1. Stacja kolejowa São Bento w Porto, Portugalia

Zazwyczaj dworce ograniczają się do swej jednej, oczywistej roli, czyli odprawiania pasażerów w dalszą drogę.

Funkcje estetyczne schodzą często na dalszy, nomen omen, tor.

Na szczęście, stacja kolejowa São Bento nie znajduje się w tym niechlubnym gronie. To nie tylko jeden z najpiękniejszych dworców w całej Portugalii, ale i jeden z najciekawszych zabytków w kraju. Od 1916 roku zachwyca przede wszystkim przedstawiającymi sceny historyczne płytkami azulejos, którymi pokryte jest wnętrze budynku stacji.
Jest ich ponad 20 tysięcy! Wszystkie azulejos są dziełem jednego człowieka – Jorge’a Colaco. Ich malowanie i dokończenie zajęło mu 11 lat.

2. Antwerpia Centralna, Belgia

Zbudowany na przełomie XIX i XX wieku neobarokowy Centraal Station można śmiało uznać za atrakcję turystyczną miasta. Imponująca przepychem budowla niekoniecznie przypomina obiekt użyteczności publicznej – chyba że szukamy miejsca, skąd w podróż mógłby wyruszyć ekspres do Hogwartu.

Fasada, będąca mieszaniną wież, balkonów, szklanych kopuł i klasycznych kolumn, na myśl przywodzi raczej katedrę niż zwykły dworzec.

Stację trudno w zasadzie przypisać do konkretnego stylu – to raczej eklektyczna mieszanka wielu architektonicznych mód.

3. Dworzec Króla Śiwadźiego, Indie

Znajdująca się w Mumbaju stacja kolejowa Chhatrapati Shivaji Terminus, bo tak brzmi jej nazwa, wpisana jest na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO od 2004 roku. Projektant stacji, Frederick William Stevens, chciał w jednej budowli połączyć styl epoki wiktoriańskiej i neogotyku. Miks uzupełnia indyjska klasycystyczna architektura. Zdecydowanie jest na czym zawiesić oko – tutaj aż chce się, by pociąg przyjechał z opóźnieniem.

Fani filmu „Slumdog. Milioner z ulicy” rozpoznają to miejsce – to tu kręcono finałową scenę taneczną.

4. Dworzec Haydarpaşa, Turcja

Stacja nostalgia – jak wiele słynnych budowli świata, dworzec zdaje się pochodzić z epoki, która już odeszła.

Przepych i rozmach, charakterystyczne dla początków XX wieku, rzucają wyzwanie bylejakości obecnych czasów.

Zachwyca nie tylko wnętrze, ale przede wszystkim przepiękny widok na wodę. Zdecydowanie rzadko można podziwiać morze, czekając na pociąg.

5. Dworzec kolejowy Liège-Guillemins, Belgia

Witamy w przyszłości – tym razem stacja zachwyca futurystycznym kształtem. Projekt stworzył jeden z najwspanialszych architektów świata, Santiago Calatrava.

Cel? Stworzenie dworca na miarę XXI wieku.

Calatrava porzucił tradycyjną formą budynku, zamkniętą z każdej strony, tworząc konstrukcję bez ścian. Kluczowym elementem jest dach, zapewniający ochronę przed warunkami atmosferycznymi.

Koszt ogromnej inwestycji wyniósł 300 milionów euro.

6. Stacja Kanazawa, Japonia

Tym razem współczesna, futurystyczna architektura łączy się z tradycyjną japońską drewnianą konstrukcją.

14-metrowa brama inspirowana jest tradycyjną bramą w stylu torii prowadzącą do japońskich świątyń”.

Dworzec to inwestycja w duchu creative city, jakim Kanazawa stara się być w każdej dziedzinie.

7. Dworzec Atocha w Madrycie, Hiszpania

Na pierwszy rzut oka to bardziej ogród botaniczny niż stacja kolejowa.

Ten dworzec pod palmami to unikalne miejsce na świecie. W 1992 roku zabytkową halę stacji kolejowej zamieniono w prawdziwą dżunglę.

Autorem projektu był Rafael Moneo – hiszpański architekt, laureat prestiżowych nagród, m.in. Nagrody Pritzkera.

Ogromny las deszczowy jest domem dla imponującej liczby około 7 tysięcy roślin z 260 gatunków. Znajdziemy tu również staw z ponad 20 gatunkami żółwi i ryb. Czy doczekamy momentu, gdy podobna dżungla pojawi się warszawskim Dworcu Centralnym?

Tekst: Ola Oleszek