Previous Slide Icon Next Slide Icon
Play Daily Button Pause Daily Button
Exit Daily Button

Najsłynniejsza restauracja sushi nie znalazła się w przewodniku Michelina

Powód? Jest zbyt ekskluzywna.
.get_the_title().

Trzygwiazdkowa tokijska restauracja Sukiyabashi Jiro to najprawdopodobniej najsłynniejsza restauracja sushi na świecie, a przez wielu uznawana jest wręcz za najlepszą. Do jej popularności przyczynił się film dokumentalny „Jiro śni o sushi” z 2011 roku, który jest opowiada o jej twórcy – 94-letniego Jiro Ono. Z produkcji wyłania się obraz mężczyzny, który całe życie poświęcił swojej restauracji i temu, aby serwowane przez nią potrawy były doskonałe.

W 2007 roku Michelin wypuścił pierwszy przewodnik po Tokio, w którym uhonorował Sukitabashi Jiro aż trzema gwiazdkami.

Ocena ta nie ulegała zmianie w każdej kolejnej edycji przewodnika – aż do wypuszczonej właśnie edycji na rok 2020, kiedy to okazało się, że Sukitabashi Jiro całkowicie wypadło z biblii restauratorów. W najnowszej edycji zabrakło jeszcze jednej tokijskiej restauracji, mogącej się do tej pory pochwalić trzema gwiazdkami – Sushi Saito. Twórcy słynnego przewodnika wydali oświadczenie, w którym stwierdzili, że obie restauracje są zbyt ekskluzywne i powodem usunięcia ich z listy był fakt, że nie przyjmują już rezerwacji od zwykłych ludzi.

„Polityką Michelina jest przedstawianie restauracji, w których zjeść może każdy” – czytamy w oświadczeniu. Jeśli rzeczywiście takie są kryteria, to Sukitabashi Jiro zdecydowanie ich nie spełnia. Ceny nie należą do niskich. Składający się z 20 pozycji zestaw omakase kosztuje aż 40 tys. jenów (niemal 1,5 tys. złotych).

W lokalu znajduje się zaledwie 10 miejsc, a zdobycie rezerwacji graniczy tam z niemożliwością.

Stolika nie da się nawet zamówić przez telefon – zagraniczni goście powinni to zrobić przez swego hotelowego concierge’a. Jeśli chodzi o japońskie restauracje, nie jest to wyjątkowa sytuacja – wiele prestiżowych lokali ma właśnie taką politykę – jednak w przypadku Sukitabashi Jiro popularność przekłada się na to, że miejsca w zasadzie nie da się odwiedzić. Zwłaszcza że wciąż rośnie lista prestiżowych gości – znajduje się na niej między innymi Barack Obama, który jadł tam „najlepsze sushi w życiu”. Jednak mimo usunięcia Sukitabashi Jiro i Sushi Saito z przewodnika Michelina, Tokio w dalszym ciągu może się poszczycić największą liczbą restauracji uhonorowanych gwiazdkami. W stolicy Japonii jest ich aż 226.

Tekst: NS

FOODIE