Previous Slide Icon Next Slide Icon
Play Daily Button Pause Daily Button
Exit Daily Button

Theresa May zapowiada zerową emisję netto gazów cieplarnianych w Wielkiej Brytanii do 2050 roku

Po Norwegii czy Finlandii kolejny ważny europejski gracz zadeklarował swój istotny wkład w ochronę środowiska.
.get_the_title().

Theresa May nie próżnuje i niedługo przed swoim odejściem z urzędu premiera obrała sobie za cel zapisanie się w historii jako ta, która przyczyniła się do zredukowania emisji gazów cieplarnianych w Wielkiej Brytanii. Projekt doczekał się statusu rozporządzenia z mocą ustawy, a Zjednoczone Królestwo stałoby się tym samym pierwszą znaczącą gospodarką (grupa G7), która zamierza dokonać takiego przejścia.

Dotychczas swoją gotowość i plan działania w tym kierunku wyraziła już między innymi Norwegia (do 2030 roku) i Finlandia (do 2035 roku).

Ten kraj przewodził światu i wprowadzał innowacje w trakcie Rewolucji Przemysłowej, a teraz musimy poprowadzić świat do czystszej i zieleńszej formy wzrostu. Osiągnięcie zerowej emisji gazów cieplarnianych do 2050 roku to bardzo ambitny cel, ale jest kluczowe, żebyśmy go osiągnęli, jeśli chcemy zapewnić ochronę naszej planety dla przyszłych pokoleń – powiedziała brytyjska premier.

fot. newscientist.com

10 Downing Street wydało już komunikat odrzucający tezy Philipa Hammonda, który stwierdził że cała operacja pochłonie… bilion funtów. Uargumentowano to tym, że nie uwzględnił on zarówno ekonomicznych korzyści z przedsięwzięcia, jak i kosztów związanych z bezczynnością.

Wśród reprezentantów grup pro-środowiskowych zauważalny jest duży entuzjazm, tłumiony jedynie tym, że część realizacji planu bazuje na wykorzystaniu międzynarodowych kredytów węglowych krytykowanych przez Greenpeace.

Swoje zainteresowanie analogicznym ruchem zapowiedziała Francja. Jak myślicie, czy to początek globalnych zmian w zakresie emisji zanieczyszczeń?

Tekst: WM

FUTOPIA