Previous Slide Icon Next Slide Icon
Play Daily Button Pause Daily Button
Exit Daily Button

Subway Hands, czyli instagramowy profil z fotografiami dłoni pasażerów nowojorskiego metra, który obserwuje ponad 170 tysięcy osób

Nie od dziś wiadomo, że lubimy innym patrzeć na ręce.
.get_the_title().

O naszych codziennych podróżach komunikacją miejską można powiedzieć wiele, ale raczej nie to, że jest w nich coś fascynującego. Oczywiście, od czasu do czasu trafimy na interesujących – niekoniecznie w pozytywnym tego słowa znaczeniu – współpasażerów, którzy urozmaicają monotonię przejazdów. Zazwyczaj jednak ze słuchawkami na uszach i wzrokiem wbitym w telefon lub książkę staramy się nieco oderwać od otaczającej nas rzeczywistości, która nie wydaje nam się zresztą jakoś mocno interesująca.

Profil na Instagramie @subwayhands udowadnia, że proste, codzienne sceny z metra czy autobusu mogą być intrygujące.

Na tych zdjęciach nie dzieją się rzeczy niestworzone. To nie jest galeria osobliwości, fotografie mają szokować czy wprawiać odbiorców w osłupienie, nie mają też eksponować dziwnych zachowań pasażerów metra.

Projekt Subway Hands ma raczej wzbudzać uśmiech na twarzy, ciepłe uczucia i refleksję nad tym, że anonimowy tłum naszych współpasażerów składa się z ludzi, którzy niosą ze sobą różne prywatne historie.

Często jest to historia miłosna, ponieważ autorka zdjęć, 28-letnia Hannah La Follette Ryan szczególną uwagę zwraca właśnie na czułe gesty. I nie chodzi tutaj o zachowania par, które są niekoniecznie na miejscu i krępują współpasażerów.

Okazuje się, że pięknym i niesamowicie wdzięcznym obiektem zdjęć może być po prostu trzymanie się za ręce.

Takiego odkrycia Ryan dokonała kilka lat temu, kiedy jeszcze jako nowojorska niania, kursując metrem między Manhattanem a Brooklynem, zwróciła uwagę na to, że w metrze dzieje się praktycznie niezauważalna na co dzień magia, wrażana za pomocą języka ciała.

Założycielka profilu ma świadomość, że za każdym tym gestem stoi jakaś romantyczna, a może właśnie burzliwa historia miłosna, której możemy się tylko domyślać, a która mogłaby nas bardzo zaskoczyć.

Sama Ryan w wywiadzie dla New York Timesa przyznała, że tak naprawdę wszystko może wyglądać zupełnie inaczej, niż nam by się mogło wydawać.

Kiedyś była pod takim wrażeniem czułości i bliskości, jaka emanowała od jednej z par, że pozwoliła sobie zapytać ich o staż związku, zakładając, że jest on długi. Mężczyzna ku jej zdziwieniu wyznał, że spotyka się ze swoją partnerką od raptem dwóch dni.

Na wykonywanych iPhonem zdjęciach Ryan widnieją jednak nie tylko same pary.

To także dłonie trzymające książki, napoje, poręcz; młode i stare; swobodnie opadające lub z palcami ułożonymi w ten sposób, że zastanawiamy się, czy to może być wygodne.

Mimo że na pierwszy rzut oka nic się tu nie dzieje – nie ma ruchu, dynamiki – ten profil potrafi pochłonąć odbiorcę bez reszty. A patrząc na te ręce, czujemy się jakbyśmy spoglądali na czyjąś twarz.

Aby móc dalej rozwijać swoją pasję, Ryan ukończyła School of Visual Arts in New York. Jej kadry nie są przypadkowe. Zwraca dużą uwagę na kolory, wzory, symetrię. A jej wielką inspiracją są portrety malarki Georgi O’Keffee.

Talent Ryan jest doceniany nie tylko przez obserwatorów jej profilu. W marcu do współpracy zaprosił ją dom mody Valentino. Jej efektem była kampania reklamowa torebek V-Ring.

Subway Hands dla Valentino
Subway Hands dla Valentino

Jeśli w was również drzemie dusza artysty-fotografa-podglądacza, to przed kolejną podróżą do pracy upewnijcie się, że macie naładowaną komórkę i oczy szeroko otwarte!

Zdjęcia główne: Instagram @subwayhands
Tekst: KD

SURPRISE