5 polskich marek ceramicznych, których naczynia warto mieć w swoim domu

1. Fusku

Fusku to autorska pracownia ceramiki, której właściciele Klaudia i Marek cenią sobie przede wszystkim minimalistyczne zdobienia. I takie właśnie są ich prace. Każdy biały talerzyk, kubek czy filiżanka zdobi delikatna, ale przyciągająca wzrok ilustracja z charakterem. Wcześniej oryginalne wzory, jak mówią właściciele były obecne wszędzie. Od szkicowników, notesów, po przypadkowe kartki walające się w domu.
Chęć podzielenia się nimi z innymi była tak silna, że pracownia musiała powstać.
Zresztą była też cichym marzeniem Klaudii i Marka. Każda z ilustracji nanoszona jest odręcznie na najlepszej jakości porcelanie z polskiej fabryki i utrwalana pod wpływem wysokiej temperatury.

Wśród wzorów znajdziecie zarówno motywy roślinne pod postacią liści monstery, zwierzaki, czyli szalone koty w szaliczkach i charty oraz kolekcję wenusek inspirowaną ciałem kobiety.
W ich kolekcji znajdziecie miseczki, talerzyki, cukiernice, imbryki oraz malutkie, urocze dzbanuszki na mleko. I to nadal nie wszystko!
Fusku poza zastawą stołową, autorskie wzory będące ich znakiem rozpoznawczym umieszcza także na plakatach oraz haftuje na torbach! Są równie świetne, a my jesteśmy fanami ich minimalistycznych prac. Sami zobaczcie!

Za marką stoi Karolina Byczkowska, która 7 lat temu założyła własną pracownię ceramiczną. Jeśli szukacie ceramiki o delikatnym charakterze i stonowanej kolorystyce, to zdecydowanie zobaczcie ofertę SPIEKu. Co ciekawe, „spiek ceramiczny“ to termin naukowy – określa się nim stan, w którym cząsteczki danego ciała znajdują się najbliżej siebie, dzięki czemu jego właściwości fizyczne osiągają najwyższy poziom wytrzymałości z możliwych.

SPIEK to przede wszystkim funkcjonalność i minimalistyczna estetyka. Naczynia można z łatwością rozpoznać po nieregularnym nakrapianiu.
Kropeczki to zdecydowanie coś, co wyróżnia markę.
W dodatku, jak na ceramikę robioną ręcznie przystało, macie gwarancje, że każde naczynie ze SPIEKu jest niepowtarzalne – drugi taki sam talerz czy kubeczek nie powstanie. W ofercie znajdziecie malutkie kubeczki o pojemności 80 ml, trochę większe (180 ml), duże kubki z uchem (300 ml), małe miseczki oraz piękne, duże talerze.
Jakie kolory są w ofercie SPIEKU? To beż, biel, piaskowy, pomarańczowy, brązowy oraz satynowy różowy.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Gold on light pink. #pink #ceramics #gold #wheelthrown #pottery #bowl #plate #craft #spiekceramiczny
3. Wesky studio

Pracownia Artura Wesołowskiego to prawdziwa perełka. Można powiedzieć, że jego naczynia to minimalizm, ale w designerskim wydaniu. Czarki, które na pierwszy rzut oka wydają się zupełnie proste, po wzięciu w dłoń zaskoczą efektownym wnętrzem. Artur pokazuje także, że wazony mogą przybrać kilka różnych form, a każda z nich w jego wykonaniu jest świetna.

Wesky studio to jednak nie tylko minimalizm i stonowane kolory – znajdziecie też ceramikę we wzory roślinne czy kropki. W ofercie marki są również miski oraz misa i patera z recyklingowanej gliny. Niedoskonałe piękno tych naczyń to właśnie zasługa odzyskanej kamionki.
Wyświetl ten post na Instagramie.

Zdecydowanie niebanalna ceramika, która powstaje z sercem i wyjątkowym poczuciem humoru. Zabawne naczynia autorstwa założycielki marki, Małgorzaty Wołodyńskiej wywołają uśmiech u każdego, kto będzie miał z nimi styczność. Gdy naczynia przejdą już etap odlewu, przychodzi czas na ręczne zdobienie – często jest to chatakterystyczna autorska ilustracja.

COCO to głównie kubki i filiżanki.
Szczególnie urzekają nas te węglowe i karczochowe, a także kubki nazwyane przez Gosię „skubańcami”. Są świetne!
Czasem możecie dorwać także miski oraz serię ceramicznych kolczyków. Piękna robota!

5. FRAJDA

Pracownia ceramiczna to spełnienie marzeń właścicieli, Magdy i Piotra.
Tworzenie FRAJDY i ręczna praca daje im dużo radości, więc nie dziwnego, że ich prace przyciągają oko.
W ich ofercie znajdziecie nie tylko naczynia, które urozmaicą waszą zastawę stołową – są także foremki do zapiekania, doniczki, przypinki, klosze do lamp oraz ceramiczne pierożki, croissanty i uszka.

Większość jest dostępna w czterech ciekawych odcieniach: brudny róż, czyli „puder”, ”pieprz”, czyli chłodna szarość wpadająca w ciemnoniebieski, „beza”, czyli złamana biel oraz „posypka” – beza w kolorowe kropki. Wszystko żaroodporne i przystosowane do mycia w zmywarce. Więcej o marce poczytacie tutaj.
Tekst: Marta Mankiewicz