W świecie, w którym światło często sprowadzane jest do funkcji czysto użytkowej, BINIA Studio udowadnia, że lampa może być rzeźbą, opowieścią i obiektem czystej magii. Za marką stoi Gabriela Słomińska, artystka, która w swojej pracowni tworzy obiekty balansujące pomiędzy sztuką a designem. Jej lampy przywodzą na myśl łuski mitycznego smoka, muszle wyłowione z dna oceanu czy fantazyjne koralowce. To formy organiczne, niepowtarzalne, delikatne i zarazem pełne siły.

Każdy egzemplarz powstaje dzięki autorskiej technice łączącej masę papierową, włókno szklane i gips. Potem przychodzi etap, który decyduje o ich wyjątkowości powierzchnia pokrywana jest setkami zastygających kropli, które nadają lampom charakterystyczną, fakturalną głębię. Światło zatrzymuje się w tych strukturach, odbija, załamuje i miękko rozchodzi po wnętrzu.

Gabriela Słomińska to artystka, tworząca pod marką BINIA Studio. Jej ręcznie wykonywane lampy o organicznych formach balansują na styku rzeźby i designu. Tworzy w oparciu o inspiracje naturalnymi kształtami i fakturami – od perłowych muszli po struktury koralowców.

 

View this post on Instagram

 

A post shared by Gabriela Binia (@biniastudio)

Efekt? Obiekty, które ożywiają przestrzeń nie tylko ją rozświetlają, ale także budują atmosferę, uruchamiają wyobraźnię i zapraszają do bliskości. To światło, które nie narzuca się, lecz prowadzi subtelną rozmowę ze zmysłami.  Każdy obiekt projektowany jest tak, by nadawał wnętrzu charakter, budował nastrój i poruszał zmysły stając się punktem zaczepienia, który zostaje w pamięci.

Na wystawie Offline Club w Studio Jaskółka powered by F5  lampy BINIA Studio prezentują się jak biżuteria dla wnętrza w wersjach różowych i niebieskich, uroczych i nieco bajkowych, a zarazem wyrafinowanych. Są jak niewielkie rzeźby codzienności, które przypominają, że design nie musi być poważny i ciężki może być też lekki, zabawny i zmysłowy.

To właśnie taki rodzaj twórczości celebrujemy w naszej serii 'Drobne zachwyty F5′: przedmioty, które zostają w pamięci, bo niosą ze sobą więcej niż funkcję. Niosą emocje.