Dryfujący hotel na północy Szwecji łączy filozofię lagom ze skandynawskim minimalizmem w surrealistycznym otoczeniu

Jeden z najbardziej wyczekiwanych, zarówno przez miłośników skandynawskiego designu, jak i entuzjastów wellness, hoteli i spa w Europie – szwedzki Arctic Bath – otworzy się dla gości w lutym 2020 roku.
Jet położony nad wodami rzeki Lule na północy Szwecji i składa się z sześciu niezależnych, dryfujących domków z drewna.


Ich minimalistyczne wyposażenie nie rozprasza i skłania do podziwiania malowniczego krajobrazu otaczającego hotel. Zamontowane w sufitach domków świetliki pozwalają podziwiać rozgwieżdżone niebo nocą.

Sauna, pomieszczenia do zabiegów spa i wellness oraz wspólny basen z zimną wodą znajdują się w osobnym budynku, który jest tylko częściowo zadaszony. Okrągły basen jest częściowo chroniony pierścieniem skonstruowanym z drewnianych kłód.



Goście mogą zarezerwować pobyt w drewnianych domkach na okres od lutego 2020 do lutego 2021 roku.
Cena to 3200 złotych za noc.
Perspektywa nocy spędzonej na zamarzniętej rzece wydaje się wam zbyt przerażająca? Za wyższą opłatą dostępne są też chaty na lądzie.
Tekst: AO