IKEA chce wykonać idealne krzesło dla gamerów. W tym celu zamierza… skanować ich pośladki
Liczba gamerów na całym świecie przekracza już 2 miliardy. W 2016 roku, jak dowiodły badania, spędzali oni na graniu średnio 6 godzin tygodniowo, co wiązało się z pozostawaniem w pozycji siedzącej. Mając to na uwadze, IKEA postanowiła stworzyć im idealnie wygodne krzesło.
W tym celu połączyła siły z e-gamingową firmą Area Academy oraz marką UNYQ produkującą sprzęt protetyczny drukowany w 3D.
Efekt ich współpracy z wyglądu do złudzenia przypomina taboret hydrauliczny, na który można się natknąć w gabinetach lekarskich czy salonach kosmetycznych. Jednak właściwości tego siedziska są dużo ciekawsze.
– Gamerzy sami zwiększyli swoje ambicje, ćwicząc, lepiej jedząc i kupując lepszy sprzęt, ale można poprawić rozwiązania w zakresie siedzeń i stołów, a także akcesoriów takich jak oświetlenie – twierdzi IKEA.
Dlatego też stworzone przez nią siedzenie będzie idealnie spersonalizowane i ergonomiczne.
W jaki sposób zostanie osiągnięty ten efekt? Aby stworzyć jak najwygodniejsze krzesło, IKEA zamierza skanować w 3D pośladki swoich klientów. Następnie siedzenie będzie drukowane w 3D.
Póki co marka ujawniła tylko prototyp siedzenia.
Nie wiadomo jeszcze, w jaki sposób będzie się odbywało skanowanie, ile czasu będzie się czekać na gotowy produkt, ani ile będzie on kosztować. IKEA zapowiada, że krzesła dla gamerów trafią do sklepów marki w 2020 roku.