Położona w portowym mieście Takamatsu rezydencja ma prawie 204 m² łącznej powierzchni, rozmieszczonej na trzech piętrach. Wszędzie postawiono na klasyczną biel, zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz domu. Pięknie akcentuje to monochromatyczną estetykę budynku.

Tokijskie studio projektowe stworzyło rezydencję dla trzyosobowej rodziny. Dla większego poczucia bezpieczeństwa, na którym zależało jej członkom, zrezygnowano z okazałych przeszkleń. Zamiast tego postawiono na prostokątne, wąskie okna – zostały zamontowane w taki sposób, by wraz ze wschodem słońca pomieszczenia wypełniało światło dzienne. Aby zmaksymalizować powierzchnię, budynek zaprojektowano w formie sześcianu. To jednak nie wszystko, co chcieli uzyskać tokijscy architekci: klientom zależało bowiem na nietuzinkowym garażu dla ich Maserati.

Są tacy, dla których samochód jest dziełem sztuki.

Dlatego, zamiast zamknąć swoje cacko w obskurnym pomieszczeniu, japońska para wolała wyeksponować je tak, jak na to zasługuje. Stąd niekonwencjonalne podejście tokijskich architektów: dzięki przeszklonym ścianom, auto można podziwiać nieustannie.

Tekst: Ola Oleszek
Zdjęcia: Aplan.jp