Zastanawiamy się nad ochroną środowiska i natury na Ziemi, ale warto zacząć od własnego podwórka, a właściwie zacisza swego domu. Rośliny doniczkowe to natura na wyciągnięcie ręki, która koi, daje wyciszenie i oczywiście tlen.

Absolwentka ryskiego Wydziału Projektowania i Sztuki, Keita Augstkalne opracowała system nawadniania dla roślin, który wygląda jak kroplówka. Ma przywrócić do życia zaniedbane rośliny zapracowanych właścicieli i zapobiegać obumieraniu kwiatów podczas ich wyjazdów.

– „Współcześnie nasze życie jest bardzo szybkie, jesteśmy w ciągłym biegu, a nasze rośliny domowe są często zaniedbane i pomijane. Sama często przebywam poza domem przez dłuższy czas, wyjeżdżam, a moja rodzina zapomina o podlewaniu moich kwiatów. Moja nieobecność prowadzi do ich śmierci – tłumaczy projektanta.

Na projekt Augstkalne składa się stojak ze stali nierdzewnej w pomarańczowym kolorze, trzy dwulitrowe zbiorniki na wodę oraz system wężyków, które dostarczają wodę wraz z nawozami do kwiatów bezpośrednio do doniczki. 

Rura ma wbudowany regulator przepływu, który sprawia, że roślina pozostaje w zdrowym stanie przez okres do 10 dni. Natężenie przepływu wody można również kontrolować za pomocą metalowego regulatora przymocowanego do rury.