W szwajcarskiej miejscowości Gstaad, znanej z zapierającej dech w piersiach zimowej scenerii, stanęła niewielka chata o prostej strukturze. Wyróżnia się jednak na tle sąsiadujących z nią domków w stylu alpejskim.

Jej fasada i dach w całości pokryte są lustrami.

Lustrzana chata to w rzeczywistości instalacja amerykańskiego artysty Douga Aitkena, prezentowana w ramach festiwalu sztuk wizualnych ELEVATION 1049 organizowanego w szwajcarskim Gstaad.

Tegorocznym motywem przewodnim wydarzenia są “częstotliwości”.

Za pomocą lustrzanych powierzchni Aitken podkreśla częstotliwość światła, odzwierciedlając śnieżny alpejski krajobraz, jego płynność i przenikanie się z niebem.

Lustrzana chata Aitkena pozostanie w Gstaad przez dwa lata, gdzie codziennie odbijać będzie promienie alpejskiego słońca, kreując fantastyczne świetle i śnieżne miraże.

Tekst: AO