Świat wychodzi z kwarantanny, a my przypominamy sobie o naszym życiu towarzyskim. Możemy ponownie wyjść na zewnątrz, zjeść na mieście, spotkać dawno niewidzianych przyjaciół i złapać zdrową dawkę witaminy D. Nadal warto jednak dbać o dystans społeczny. Francuski projektant Felix Miquel wymyślił rozwiązanie, które pomogłoby przyjąć nową normalność, a przy tym zachować dystans i zmienić przeznaczenie istniejącej części naszej architektury miejskiej – a dokładniej skromnego, przydrożnego słupka.

Poznajcie Extra Terrasse Table.

Stolik, który można łatwo przymocować do dowolnego słupka w okolicy i przekształcić w mały stół, dozownik na płyn dezynfekujący, a nawet popielniczkę!

Rozkładany blat pomieści talerz z jedzeniem i napoje, wersja z popielniczką ma wyjmowane dno do łatwego usuwania niedopałków, a dozownik środka dezynfekującego można zamknąć na kłódkę, co zapobiegnie kradzieży. Co więcej, stoliki wykonane są z drewna z recyklingu.

We Francji, skąd pochodzi projektant, pomysł spotkał się z bardzo pozytywnym odbiorem.

To dobra alternatywa dla wypijania drinka czy piwa na ulicy, ale też rozwiązanie, które pozwoliłoby właścicielom kawiarni na powiększenie ogródków.

Z kolei zamontowanie żeli antybakteryjnych w dowolnej przestrzeni publicznej przypominałoby ludziom o częstej higienie rąk. Taki też był cel projektanta – poprawa higieny i czystości miasta przy użyciu środków odkażających, zachowania dystansu społecznego i uwolnienia chodników od niedopałków papierosów. Wiele korzyści dla wszystkich!

Tekst: Marta Mankiewicz