Papier, który ratuje pszczoły
Ze względu na dynamiczny rozwój miast w ostatnim stuleciu pszczoły zmuszone są pokonywać coraz dłuży dystans w poszukiwaniu roślin, których potrzebują. Duże odległości sprawiają, że owady są wyczerpane, a to w konsekwencji prowadzi do zmniejszenia ich ilości. To poważny problem, ponieważ szacuje się, że nawet 90 proc. wszystkich roślin istnieje i rozmnaża się dzięki pszczołom.
Bee Saving Paper to specjalny papier, który jest efektem współpracy agencji Saatchi & Saatchi IS z Manufakturą Papieru Czerpanego i organizacją Miejskie Pszczoły.
Ten innowacyjny produkt działa jak napój energetyczny – zawiera apetyczną dla pszczół, unikalną formę glukozy i daje zmęczonym długimi dystansami owadom zastrzyk energii, by mogły lecieć dalej.
Papier zawiera także nasiona miododajnej Lacy Phacelia (facelii błękitnej), która jest jedną z ulubionych pszczelich roślin. Dzięki temu, że jest biodegradowalny, w przyszłości wyrośnie z niego zielony „przystanek” dla kolejnych owadów.
Bee Saving Paper jest pokryty ekologiczną farbą UV, która tworzy koliste wzory widoczne tylko dla pszczół. To rozwiązanie zwabia owady. A dlaczego akurat czerwone kółka? Odpowiedź jest prosta – to, co my widzimy jako barwną łąkę, one widzą jako pole czerwonych kręgów.
Skład, forma i design sprawiają, że papier jest przyjazny dla środowiska oraz może mieć wiele zastosowań komercyjnych.
Pierwszy klientem został pszczelarz Łukasz Kaczorowski, który stracił ponad 95 proc. swoich uli. Dla niego dosłownie każda pszczoła ma znaczenie.
Źródło: beesavingpaper.com
Tekst: AB