Brak tanich, nowoczesnych i funkcjonalnych mieszkań to jeden z największych współczesnych problemów chińskiej prowincji. Firmy budowlane i deweloperzy za cele swoich wysiłków obierają duże, prężnie rozwijające się ośrodki miejskie, a nie obszary wiejskie, przez co liczba mieszkańców wsi drastycznie maleje, a miast szybko wzrasta.

Projektanci ze studia architektonicznego Gad Line+ Studio postanowili tchnąć nowe życie w jedną z biedniejszych chińskich prowincji Fuyang, tworząc tam osiedle nowoczesnych, funkcjonalnych, a przede wszystkim niedrogich domów jednorodzinnych.

Minimalistyczne budynki o śnieżnobiałych fasadach i wyłożonych kafelkami dachach to udana kombinacja nowoczesnej architektury i tradycyjnej chińskiej sztuki budowniczej. Celem projektantów było stworzenie miejsca, w którym silne byłyby więzi społeczne pomiędzy mieszkańcami poszczególnych domów.

Budynki zostały zgrupowane w taki sposób, aby sześć z nich dzieliło wspólny dziedziniec, sprzyjający zacieśnianiu sąsiedzkich relacji.

Choć osiedle ma składać się z jednakowych domów o minimalistycznej bryle i fasadzie, dzięki zróżnicowanym dachom i różnym stopniom ich nachylenia każde lokum wygląda nieco inaczej. Wszystkie mają jednak te same drewniane drzwi oraz nowoczesne, nieregularnie rozmieszczone okna.

Cały projekt kosztuje ponad 11 milionów złotych. Cena za metr kwadratowy na terenie tego nowoczesnego osiedla wynosi jednak jedynie nieco ponad 700 złotych.