35k
Przeciwdeszczowe spodnie stworzone z myślą o rowerzystach są hitem na platformie Kickstarter
Co jakiś czas robi się głośno o jakimś pomyśle czy produkcie z Kickstartera, czyli chyba najpopularniejszej platformy crowdfundingowej na świecie. Zwykle są to szalone projekty, które mają niewielkie szanse na realizację. Przede wszystkim dlatego, że nie są praktyczne. Tymczasem coraz więcej osób deklaruje totalny przesyt kupowaniem nowych rzeczy. Można więc się spodziewać, że najważniejszym kryterium zakupu wkrótce stanie się to, czy dany przedmiot jest nam niezbędny do życia i do szczęścia. Najwidoczniej spodnie do jazdy na rowerze w deszczu są właśnie takim produktem – tak przynajmniej interpretować można wynik crowdfundigowej zbiórki na Kickstarterze, której celem było 38 tysięcy złotych.
W tej chwili uzbietana kwota jest prawie dziesięciokrotnie większa i wynosi ponad 365 tysięcy złotych, a do końca akcji zostały jeszcze prawie 3 tygodnie.
The Cycling Rain Pants to spodnie, które – jak czytamy na stronie Kickstarter.com – „uchronią cię od deszczu i wiatru w zaledwie kilka sekund”. Wykonane są z nylonu, czyli wodoodpornego i niezwykle wytrzymałego materiału. Są przeciwdeszczowe i mają odblaskowe wstawki – gdy widoczność na drogach jest mocno ograniczona, jak np. podczas deszczu właśnie, taki dodatek na pewno się przyda.
Poza tym są niezwykle praktyczne – łatwo i szybko można spakować je w saszetkę, którą na dodatek da się podwiesić na ramie roweru.
Dzięki temu można je mieć przy sobie podczas każdej rowerowej wyprawy, bez konieczności pamiętania o każdorazowym wrzucaniu ich do plecaka. I Nie trzeba się martwić, że będą stanowić nadprogramowy balast, bo są niezwykle lekkie – ważą ok. 400 gramów.
Pozostaje ostatnia kwestia, czyli powiedzmy, że faktycznie złapie nas nagle deszcz i warto założyć przeciwdeszczowe spodnie.
Czy w tej sytuacji mamy robić striptiz gdzieś pod drzewem lub na poboczu? Nic z tych rzeczy – ten rodzaj spodni to overpants, czyli „spodnie do nakładania na spodnie”.
Dzięki suwakom biegnącyne po całej długości nogawki można je szybko nałożyć na ubranie, które mamy na sobie. Takie rozwiązanie mogą kojarzyć motocykliści, bo na rynku są dostępne tego typu ubrania stworzone z myślą o nich. Spodnie dla rowerzystów musiały jednak uwzględnić fakt, że na tym jednośladzie praca nóg jest zdecydowanie intensywniejsza. Dlatego posiadają wstawki i ściągacze, które mają zapewnić swobodę ruchu i oddychalność materiału.
Autorem tego projektu jest marka MOVA, specjalizująca się w produkcji ubrań na rower, które mają być wytrzymałe, wodoodporne, ale jednocześnie bez typowo sportowego looku – raczej neutralne, uniwersalne, dopasowujące się do różnych stylówek rowerzystów.
Mova w deklaruje, że jej misją jest to, by coraz więcej ludzi wybierało właśnie rower jako swój codzienny środek transportu. Właściwy strój ma w tym pomóc. Tak przynajmniej było z kurtką ich projektu – z ankiet przeprowadzonych wśród klientów wynika, że ok. 500 osób, najpierw kupiło właśnie tę kurtkę, a potem rower. Cena spodni na Kicstarterze to 149 dolarów, a w regularnej sprzedaży kosztować będą 200 dolarów. Więcej informacji o spodniach MOVA znajdziecie tutaj.
Zdjęcia główne: Instagram Mova Cycling
Tekst: KD
