Fotograf James Brittain nie skupia się na uwiecznianiu monumentalności brutalistycznego kompleksu Habitat 67, który powstał 1967 roku w Montrealu według projektu Moshe Safdiego. Jego celem jest uchwycenie takiego oblicza tego miejsca, jakie na co dzień doświadczają ludzie tam mieszkający. Przez 12 miesięcy obserwował i fotografował osiedle w porozumieniu z jego mieszkańcami. Niektórzy z nich zaprosili twórcę projektu do swoich mieszkań i dali się sportretować.

– Moje zainteresowanie fotografią nie wynika z zachwytu nad formalnymi aspektami architektury. To co chce uwiecznić, to doświadczenie życia w danym miejscu – opowiada Brittain seriwsowi Dazed.

Jak możemy zobaczyć na zdjęciach, większość mieszkań jakby zatrzymało się w czasie, jeśli chodzi o wystrój. Jest w nich dużo roślinności, dzieł sztuki, kamiennych i drewnianych elementów, a także wiekowych i stylowych mebli. Wszystkie pomieszczenia są wypełnione światłem.

Ogromne wrażenie robią nie tylko aranżacje stworzone przez mieszkających tam Kanadyjczyków, ale także wspólne dla wszystkich przestrzenie – korytarze, dziedzińce a nawet parking.

Zobaczcie poniżej, jak to wszystko prezentuje się na zdjęciach.

Źródło: dazeen.com

Tekst: AR