Tom Dixon będzie gwiazdą Warsaw Home 2018, ale nie wystawi się na Milan Design Week

Sensacyjna decyzja jednego z najbardziej znanych współczesnych designerów.
.get_the_title().

Tom Dixon jest samoukiem, ale brak formalnego wykształcenia w kierunku projektowania przemysłowego nie przeszkodził mu w zrobieniu kariery w branży. Jego marka jest obecnie rozpoznawalna na całym świecie, a meble, oświetlenie i dodatki wnętrzarskie brytyjskiego designera można kupić w ponad 60 krajach. Od niedawna także w IKEA. W tym roku do sklepów szwedzkiej marki trafiła bowiem rewolucyjna kolekcja DELAKTIG, która jest nazywana pierwszą kolekcją firmy stworzoną do hakowania.

IKEA DELAKTIG, proj.: Tom Dixon

Teraz o projektancie znów jest głośno. Tom Dixon ogłosił właśnie, że w tym roku po raz pierwszy od 15 lat nie weźmie udziału w Milan Design Week. Mediolański festiwal uznawany jest za najważniejsze wydarzenie związane z designem na świecie, dlatego decyzja projektanta wywołała niemałe zdziwienie. Dixon tłumaczy jednak, że udział jego marki w targach stał się niejako oczekiwany, dlatego przyszła pora na zmiany.

– Milan Design Week wciąż jest tak samo ważny, a może nawet ważniejszy niż kiedyś. Pozostaje największym wydarzeniem w branży, przez lata jego charakter bardzo się jednak zmienił. Typowe kiedyś targi branżowe przekształciły się bowiem w publiczny festiwal designu i marketingu. W związku z tym sensowne stało się traktowanie Mediolanu, jako biennale, na którym raz na dwa lata będzie się pokazywało coś naprawdę mocnego – powiedział Dixon w rozmowie z serwisem Dezeen.

Zamiast wystawiać się w Mediolanie, Brytyjczyk ruszy w swego rodzaju „trasę koncertową”. W ciągu 90 dni wraz ze swoim zespołem odwiedzi m.in. Nowy Jork, Casablankę, Reykjavik, Singapur, Toronto, Berlin i Limę. W Sydney zostanie otwarty nowy salon jego marki, a wygląd tych mieszczących się w Hongkongu oraz Tokio ulegnie zmianie. – Kraje, które odwiedzimy to mieszanka najciekawszych, najświeższych, najmniej znanych i najbardziej oczywistych – komentuje Dixon. Podczas trasy prezentowane będą nowe nowe projekty marki – oświetlenie w kolorze electric blue oraz meble tapicerowane futurystycznymi srebrnymi tkaninami.

źródło: Deezen

To jednak nie koniec, bo w tym tygodniu dowiedzieliśmy się, że w październiku Tom Dixon będzie gwiazdą targów Warsaw Home 2018, których hasło brzmi SIŁA.

Wszyscy, którzy chcą więc zobaczyć najnowsze projekty marki Tom Dixon, a także posłuchać także jego wykładu powiązanego z tematem SIŁA, powinni stawić w podwarszawskim Nadarzynie między 4 a 7 października, bo właśnie wtedy odbywają się targi Warsaw Home 2018. Obecność Toma Dixona nie będzie zresztą jedynym dowodem siły organizatorów wydarzenia. W tym roku planują oni bowiem ponad dwukrotnie powiększyć przestrzeń wystawienniczą, by mogła pomieścić ponad 1000 marek

Prace nad targami Warsaw Home 2018, których motywem przewodnim będzie SIŁA!, ruszyły już pełną parą. Zaledwie w ciągu dwóch lat organizatorom udało się od zera zbudować jedne z największych targów wnętrzarskich w Europie Środkowo-Wschodniej. Tylko w zeszłym roku w trzech halach centrum Ptak Warsaw Expo, na 60 tys. m2, wystawiło się ponad 600 marek z kraju i z zagranicy. To one przyciągnęły 64 tys. szukających nowości odwiedzających (w tym aż 18 tys. spoza Polski), którzy docenili to, że organizatorzy stawiają na marki wnętrzarskie, a nie eksperymentalne projekty znane z festiwali designu. Doceniła to także branża, bo wśród odwiedzających było aż 20 tys. przedstawicieli firm oraz 9 tys. architektów i projektantów, którzy na miejscu nawiązywali relacje biznesowe. Ten sukces udowodnił, że odwaga przy organizacji tak dużej imprezy się opłaciła, dlatego w tym roku targi nadal będą się dynamicznie rozwijać.

Warsaw Home 2018 będzie edycją zmian, które pozwolą organizatorom lepiej odpowiadać zarówno na potrzeby przedstawicieli branży, jak i konsumentów.

Symbolem tych zmian jest nowe logo będące częścią rebrandingu, które uspójni całą komunikację imprezy.  Czas trwania samych targów wydłuży się do czterech dni (4-7 października 2018 r.), a ścisły podział na część branżową (czwartek, piątek) i otwartą dla wszystkich (weekend), ułatwi zadanie profesjonalistom, którzy chcą nawiązywać relacje biznesowe podczas wydarzenia. Żeby zaspokoić rosnące zapotrzebowanie organizatorzy postanowili natomiast aż dwukrotnie zwiększyć przestrzeń wystawienniczą. Dzięki temu w pięciu halach, o łącznej powierzchni 120 tys. m2, zaprezentuje się ponad 1000 marek z sektorów furniture, kitchen&dining, interior finish oraz deco.

Źródło: Dezeen

DESIGN