Po zjedzeniu jajek większość z nas bezwiednie wyrzuca skorupki na śmietnik. Tymczasem to bardzo przydatny materiał, który można ponownie wykorzystać m.in. jako naturalny nawóz (zwłaszcza do pomidorów), środek czyszczący czy źródło łatwoprzyswajalnego wapnia. Niemiecki designer, Sebastian Aumer, dodał niedawno do tej listy jeszcze jedno zastosowanie, robiąc ze skorupek stołki. Projektant wpadł na ten pomysł, widząc, jakie ilości surowca marnują się w okresie wielkanocnym.

Sebastian pozyskał w tym czasie od lokalnych piekarni i cukierni tysiące skorupek. Po długim researchu i licznych próbach osiągnął zadowalający efekt mieszając sproszkowany surowiec z bezpiecznymi dla środowiska składnikami takimi jak ocet, skrobia, kazeina (białko mleka) i naturalne barwniki. W ten sposób otrzymał plastyczny kompozyt, który po podgrzaniu w piekarniku zmienia się w wytrzymały, biodegradowalny materiał, który można wykorzystać do produkcji elementów meblowych. By pokazać jego możliwości, projektant stworzył serię stołków „eggo”, których siedziska w 70 proc. składają się ze skorupek jajek. Zobaczcie jak wyglądała jego praca i efekt końcowy.