„W projektowaniu szukam proporcji, które pozytywnie działają na ludzką podświadomość”

Marka VANK rusza na F5 z serią wywiadów o designie zorientowanym na człowieka. Na pierwszy ogień idzie rozmowa z Kamilem Łabanowiczem, projektantem samochodów i domów, który pracuje dla Audi.
.get_the_title().

Agnieszka Krzysztoń, Vank: Neuroestetyk Semir Zeki twierdzi, że „Piękno to zjawisko biologiczne. Swego rodzaju pragnienie, które – jak każde inne – domaga się zaspokojenia”. Czy w swojej pracy masz swobodę tworzenia pięknych rzeczy, czy też musisz ustępować wymaganiom inżynierów?

Kamil Łabanowicz: Pragnienie zaspokojenia wewnętrznych potrzeb estetycznych to energia, która daje siłę do działania każdemu projektantowi samochodów. To pragnienie jest celem i powodem, dla którego tak chętnie każdego dnia zaczynamy pracę. Na co dzień jednak dialog z inżynierami odgrywa niesamowicie dużą rolę. Dlatego niezmiernie ważne jest to, żeby zdobywać doświadczenie, uczyć się na co można sobie pozwolić w projektowaniu, a na co nie. Projektowanie to więcej niż sztuka formy.

Projektowanie to sztuka dialogu miedzy najważniejszymi dziedzinami towarzyszącymi procesowi powstawania produktu.

Podobnie jak projektant mebli musi znać technologie produkcji, tak projektant nadwozi musi znać generalne zasady i wytyczne inżynieryjne, które towarzyszą budowie samochodu. Im więcej wiedzy na ten temat, tym – paradoksalnie – można być bardziej kreatywnym. Najwartościowszy produkt to właśnie taki, który jest nie tylko piękny, ale ma solidne zaplecze technologiczne. To dlatego odwołujemy się często do tradycji szkoły projektowania Bauhausu, gdzie przyszli architekci uczyli się, jak własnoręcznie ułożyć cegłę, a jednocześnie chłonęli teorie o pięknie proporcji i formy.

Szkice Audi e-tron concept, proj.: Kamil Łabanowicz
Audi e-tron concept, proj.: Kamil Łabanowicz

Szukamy punktów stycznych na linii projektowania samochodów i mebli, co świetnie widać na przykładzie fotela VANK_V6.  Czy według Ciebie są to podobne dziedziny czy dwa różne światy?

Wszystkie dziedziny projektowania mają jeden wspólny cel: łączenie estetyki z technologią. Bardzo ważny jest tu klient i to on znajduje się w centrum naszego zainteresowania. Wspólnym mianownikiem będzie też na pewno ergonomia, która w idealnym przypadku połączona będzie właśnie z pięknem produktu oraz zastosowaniem nowoczesnych materiałów.

VANK_V6

Wspólne punkty możemy odnaleźć w koncepcji samochodów autonomicznych, gdzie rezygnujemy z kierownicy i tradycyjnej tablicy rozdzielczej, zyskując tym samym więcej przestrzeni. Projektanci mają więc możliwość swobodniejszej pracy nad wnętrzem, np. fotelami samochodowymi.

W pojeździe koncepcyjnym Audi Aicon architektura foteli to nowa, samochodowa interpretacja klasycznego mebla typu lounge chair.

Siedziska i oparcia są oddzielone od siebie optycznie – dwa zewnętrzne kubełki mają jasne elementy tapicerowane w kolorze poduszek.

Audi Aicon
Audi Aicon

My to podobieństwo widzimy też w stosowanych materiałach. W VANK jesteśmy bardzo przywiązani do aluminium, z którego wytwarzamy elementy konstrukcyjne oraz ważne detale estetyczne naszych mebli. Lekkość i trwałość tego materiału, ale też jego aspekt ekologiczny, czyli pełna możliwość korzystania z recyklingu, są nieocenione.

To prawda. Na przykład Audi słynie z tego, ze jest pionierem i wiodącą firmą wykorzystującą aluminium już od bardzo dawna. To świetny materiał, który można zastosować w wielu częściach pojazdu. Ma też w sobie piękno wynikające z połączenia estetyki i funkcjonalności.

Projektując meble trzeba nieustannie śledzić trendy, a nawet je wyprzedzać. I to nie tylko w wąsko rozumianej branży. Czy tu również są podobieństwa?

Naszym zadaniem jest nie tylko wyprzedzać trendy stylistyczne, ale je tworzyć. Z racji tego, iż proces projektowania jednego modelu samochodu trwa około 4-5 lat od pierwszego szkicu aż do momentu premiery, naszym zadaniem jest codziennie rozwijać nową stylistykę. No i oczywiście analizować trendy. A inspiracje otaczają nas na każdym kroku. Dostrzegając je staramy się tworzyć „ikony jutra”.

Szkice Audi e-tron quattro concept, proj.: Kamil Łabanowicz
Audi e-tron quattro concept, proj.: Kamil Łabanowicz

Jest Pan miłośnikiem włoskiego designu, który niesie ze sobą duży ładunek emocjonalny. Jakie jego cechy uwodzą Pana najbardziej?

Mam silne przekonanie, że pierwsze, co dostrzegamy w produkcie – i co przykuwa naszą uwagę – to proporcje. Często zresztą przebiega to zupełnie nieświadomie. W kolejnym etapie dostrzegamy linie, detale. Włoski design słynie z dobrych proporcji, a wszystko ma swoje źródło w tradycji architektonicznej tego kraju. Ten styl jest dla mnie źródłem inspiracji. W mojej pracy szukam bowiem proporcji, które będą oddziaływały pozytywnie na ludzką podświadomość i wyjdą naprzeciw potrzebie obcowania ze stabilnością połączoną z lekkością i dynamizmem. 

Szkice Audi e-tron quattro concept, proj.: Kamil Łabanowicz

Podczas tegorocznej gali iF DESIGN AWARD przewodniczący jury i znany niemiecki projektant Fritz Frenkler, który jest propagatorem ekologicznie uzasadnionej produkcji przemysłowej powiedział ważną rzecz. Że czas przestać zaśmiecać świat bylejakością i spojrzeć na problem bardziej świadomie. Odnosząc się do tegorocznego werdyktu zaznaczył, że tym razem jury kierowało się nie tylko pięknem zgłoszonych produktów i prac, ale również ich użytecznością i trwałością. Mamy wrażenie, że te trzy cechy produktu, jeśli by się ich trzymać, rozwiązałyby wiele problemów. Co Pan o tym sądzi?

Osobiście jestem fanem produktów, które mimo swojej wyższej ceny lepiej przetrwają próbę czasu. Warto inwestować w rzeczy trwałe i ekologiczne, chociaż mam wrażenie, że człowiek zaczyna to rozumieć dopiero z wiekiem. Chodzi w końcu o nasze samopoczucie i zdrowie.

Świat produkuje zbyt wiele tanich, bezwartościowych rzeczy, które szybko się zużywają i szybko lądują na śmietniku.

A ponieważ wymaga to zmiany w sposobie myślenia, należy zacząć od edukacji. My w tej kwestii możemy dawać ludziom przykład, projektując dobre i trwałe produkty. Tworzyć formy, które są logiczne, klarowne i mają bezpośrednie odniesienie do swojej konstrukcji. No i są łatwe w użyciu. Dobrze zaprojektowany produkt, czy to samochód, fotel czy dom, będzie dłużej utrzymywać swoją wartość. I nie będzie prowokował do szybkiego pozbycia się go, wymiany na „nowszy model”. W ten sposób dobry design przyczynia się tego, że żywot produktu dłużej trwa.

Rozmowa została przeprowadzona podczas targów motoryzacyjnych Poznań Motor Show 2018.

DESIGN