Temat ogrodów zoologicznych na całym świecie wzbudza coraz większe kontrowersje. Coraz częściej zwraca się uwagę na nieetyczne warunki, w których nieraz przetrzymywane są zwierzęta – zbyt małe klatki, ciasne i niezadbane wybiegi czy betonowe pomieszczenia, między którymi spędzają całe swe życie – a także niehumanitarne i przedmiotowe traktowanie. Zwierzęta są zestresowane, samotne i niezadbane, nierzadko brakuje im odpowiedniej ilości ruchu, więc mają złą kondycję, ich dieta jest uboga, klatki brudne, a warunki klimatyczne nieodpowiednie dla danych gatunków. Czy może być inaczej?

Czy w przyszłości zoo będzie tylko rozrywką dla osób, które nie zważają na dobro zwierząt, czy jednak da się sprawić, że ogrody zoologiczne staną się bardziej etyczne?

Odpowiedzią na to pytanie może być duński projekt noszący nazwę Zootopia, który w 2020 roku ma stać się częścią ogrodu zoologicznego Givskud w Jutlandii.

Zootopia ma mieścić się na terytorium o powierzchni 300 akrów. – Za Zootopią stoi pomysł, aby zwierzęta stworzyły na terytorium Danii własne państwo – tłumaczy Richard Østerballe, dyrektor Givskud. Dlatego nie będzie tam ani ścian, ani klatek.

Zniknie znany z klasycznych ogrodów zoologicznych podział na gatunki, a zwierzęta będą swobodnie się przemieszczać.

Jeśli chodzi o warunki przyrodnicze, architekci nie będą odtwarzać konkretnych miejsc, tylko połączą je w jeden wielki, zróżnicowany krajobraz.

W Zootopii to zwierzęta będą na pierwszym miejscu, a człowiek będzie mógł je obserwować z dystansu.

Odwiedzający będą mogli obserwować lwy z bunkra zakopanego pod wzgórzem, podglądać pandy przez bambusowy ekran, a niedźwiedzie – z małego domu ukrytego wśród pni drzew. Odległości będzie można pokonywać pieszo i za pomocą autonomicznych pojazdów od firmy BIG. Givskud Zoo powstało 60 lat temu jako park safari i w pewnym sensie Zootopia nawiązuje do tych czasów.

Źródło: The Independent, Guardian