W zeszłym roku Break Free from Plastic, globalny ruch na rzecz przyszłości wolnej od plastiku, uznał w swoim raporcie Coca-Colę za największego producenta odpadów z tworzyw sztucznych. Dziś firma twierdzi jednak, że nie zamierza całkiem odejść od plastiku. Bea Perez, szefowa działu zrównoważonego rozwoju firmy, powiedziała, że pozbycie się plastikowych butelek jednorazowego użytku może zmniejszyć sprzedaż.

Co więcej, konsumenci nadal chcą butelek z plastiku, ponieważ uważają je za bardziej praktycznie i lżejsze. Lubią też możliwość wielokrotnego zakręcania.

We wrześniu ubiegłego roku Break Free from Plastic przeprowadził 484 misji porządkowych na plażach w ponad 50 krajach, zbierając oszałamiającą liczbę 11732 sztuk plastikowych butelek po Coca-Coli – następne były opakowania po produktach firmy Nestlé i PepsiCo. – Dostarcza to jeszcze więcej dowodów na to, że korporacje muszą pilnie zacząć działać, aby rozwiązać postępujący kryzys zanieczyszczenia tworzywami sztucznymi – powiedział Von Hernandez, globalny koordynator w Break Free From Plastic. – Ciągłe bazowanie na plastikowych opakowaniach jednorazowego użytku przekłada się na pozostawienie większej ilości tworzyw sztucznych w środowisku. Recykling nie rozwiąże tego problemu.

Raport oganizacji dostarczył też informacji na temat liczby plastikowych butelek wytwarzanych przez Coca-Colę. Szacuje się ją na 3 mln ton opakowań z tworzyw sztucznych rocznie, co odpowiada 200 tys. butelek produkowanym na minutę.

Coca-Cola współpracuje z organizacjami pozarządowymi na całym świecie, aby pomóc w poprawie stanu środowiska i zobowiązała się, że do 2030 roku do produkcji swoich butelek wykorzysta co najmniej 50 proc. materiałów pochodzących z recyklingu. Mimo to Perez ogłosiła, że firma nie może całkowicie porzucić plastiku, jak chcieli niektórzy działacze, bo zrazi to klientów i wpłynie na sprzedaż Coca-Coli. Sądzi też, że użycie wyłącznie opakowań aluminiowych i szklanych może zwiększyć ślad węglowy. – Biznes nie będzie działał, jeśli nie będziemy zadowalać klientów – mówi Perez. – Gdy zmienimy naszą infrastrukturę butelkowania, przejdziemy do recyklingu i wprowadzimy innowacje, będziemy musieli pokazać konsumentom, jakie będą mieli z tego korzyści.

Tekst: Marta Mankiewicz