Previous Slide Icon Next Slide Icon
Play Daily Button Pause Daily Button
Exit Daily Button

Nowa Zelandia chce wprowadzić prawo wymagające, by sektor finansowy uwzględnił zmiany klimatyczne

To kolejny dowód na to, że Nowa Zelandia myśli poważnie o problemie zmian klimatycznych.
.get_the_title().

Nowozelandzkie banki, ubezpieczyciele i zarządzający inwestycjami będą musieli raportować, jaki wpływ na zmiany klimatyczne ma ich działalność. Póki co to tylko projekt – ustawa trafi pod obrady w tym tygodniu.

Jeśli jednak ustawa zostanie przegłosowana, sektor finansowy zostanie zobowiązany do wyjaśnienia, w jaki sposób zarządzałby ryzykiem związanym ze zmianami klimatycznymi.

Gdyby została przyjęta w tym roku, firmy musiałyby sporządzać coroczne raporty począwszy od tego za 2022 rok. Nie będzie jednak obejmować wszystkich – do sporządzania raportów będą zobowiązane tylko te firmy, które osiągają próg 1 mld dolarów nowozelandzkich, czyli 200 największych firm w kraju i kilka zagranicznych.

fot. Jason Blackeye / źródło: unsplash

Gdyby ustawa została wprowadzona, Nowa Zelandia stałaby się pierwszym krajem na świecie, w którym obowiązuje takie prawo. – Po prostu nie jesteśmy w stanie osiągnąć zerowej emisji dwutlenku węgla netto do 250 roku, jeśli sektor finansowy nie wie, jaki wpływ mają jego inwestycje na zmiany klimatyczne. To prawo sprawi, że zagrożenia klimatyczne i rezyliencja staną się podstawą podejmowania decyzji finansowych – tłumaczy nowozelandzki minister ds. zmian klimatu James Shaw. To kolejny dowód na to, że Nowa Zelandia poważnie myśli o walce ze zmianami klimatu.

Pod koniec ubiegłego roku premier kraju Jacinda Arden ogłosiła klimatyczny stan wyjątkowy i zapowiedziała, że sektor publiczny stanie się neutralny węglowo do 2025 roku.

W tym celu stworzono fundusz o wartości 200 mln dolarów nowozelandzkich, które zostaną przeznaczone na wymianę pieców węglowych czy bezemisyjny transport publiczny.

Zdjęcie główne: Aaron Sebastian/Unsplash
Tekst: NS

Zmiany Klimatu