Previous Slide Icon Next Slide Icon
Play Daily Button Pause Daily Button
Exit Daily Button

W 2030 roku ponad 40 proc. mocy w polskiej energetyce ma pochodzić z OZE

Green power stopniowo zaczyna odgrywać w naszym kraju coraz większą rolę.
.get_the_title().

Konferencja „Investing in the recovery and transition of Europe’s coal regions” przyniosła bardzo ważną deklarację polskiego ministra energii, Michała Kurtyki.

W trakcie eventu organizowanego przez Bloomberg New Energy Finance Kurtyka stwierdził, że do 2030 roku ponad 40 proc. mocy w polskiej energetyce ma pochodzić z odnawialnych źródeł.

Dodał też, że w ciągu ostatnich 5 lat moc samych instalacji fotowoltaicznych wzrosła w naszym kraju aż szesnastokrotnie.

Jedną z kluczowych składowych sprawnego przeprowadzania tych zmian ma być unijny Fundusz Sprawiedliwej Transformacji. Budżet tej dotacji wzrósł z przewidywanych pierwotnie 7,3 mld aż do 40 mld, a Polska ma być jednym z państw, które skorzystają na niej najwięcej.

Chcemy, aby FST był narzędziem niwelującym negatywne skutki transformacji energetycznej regionów węglowych. W tym celu, inwestycje wspierane w ramach funduszu powinny pokazywać realny wpływ na tworzenie trwałych, atrakcyjnych miejsc pracy, które w istotny sposób będą oddziaływać na gospodarkę regionu. Aby to uzyskać, planowane przedsięwzięcia powinny wychodzić naprzeciw przyszłym wyzwaniom. Nie możemy jednak zapominać, że działania w ramach funduszu powinny być nakierowane również na przeciwdziałanie zjawisku tzw. wykluczenia społecznego – powiedział Kurtyka.

fot. notesfrompoland.com

Równocześnie minister podkreślał, że ta swoista, wdrażana przez państwo energetyczna restrukturyzacja musi iść w parze ze społeczną dojrzałością, jak zmiana nawyków konsumpcyjnych czy sposobów podróżowania.

Zwracał też uwagę że obok OZE Polska w długoterminowej perspektywie będzie wykorzystywać energię jądrową oraz gaz.

A jak wyglądają orientacyjne plany udziału OZE w polskim rynku energetycznym w 2030 roku nie pod względem ilości mocy, tylko realnej konsumpcji? Jak podaje portal gramwzielone.pl, szacunki zakładają, że ma to być wówczas od 21 do 23 proc. Średnia unijna na ten czas ma zaś wynosić 32 proc. Gonimy.

Tekst: WM

Zmiany Klimatu