Previous Slide Icon Next Slide Icon
Play Daily Button Pause Daily Button
Exit Daily Button

We Francji reklamy samochodów będą zniechęcać do ich używania

Francja uchwaliła ustawę zobowiązującą twórców reklam samochodowych do zachęcania widzów, aby starali się nie jeździć samochodem. Zamiast tego mają być polecane alternatywne metody transportu.
.get_the_title().

Jeśli nie zmniejszy się użycia paliw kopalnych, skutki katastrofy klimatycznej mogą być bardziej dotkliwe. Jednym ze sposobów na osiągnięcie tego celu może być ograniczenie użycia samochodów osobistych, które nie tylko zużywają paliwo, lecz także emitują spaliny. Uchwalone w grudniu francuskie prawo będzie zachęcało kierowców do ograniczania użycia samochodu. Reklamy muszą teraz zawierać odniesienia do alternatywnych form transportu, takich jak spacery lub jazda na rowerze, korzystanie z transportu publicznego lub przynajmniej wspólne korzystanie z samochodu.

Reklamy emitowane w kraju będą musiały zawierać w swojej treści jeden z następujących zwrotów: ‘Na krótkie podróże – pieszo lub na rowerze’, ‘Pomyśl o carpoolingu’ lub ‘Na co dzień używaj transportu publicznego’.

W niektórych przypadkach reklamy będą również musiały zawierać hashtag #SeDéplacerMoinsPolluer, co oznacza ‘ruch bez zanieczyszczeń’. Komunikaty mają być prezentowane w łatwy do odczytania lub słyszalny sposób i mają być wyraźnie odróżnialne od przekazu reklamowego. Chodzi zarówno o reklamy telewizyjne, jak i internetowe, prasowe i radiowe. Firmy, które nie spełnią tych wymagań, dostaną wysokie grzywny – około 50 tys. euro.

‘Dekarbonizacja transportu to nie tylko przejście na silnik elektryczny. Oznacza to również korzystanie, o ile to możliwe, z transportu publicznego lub roweru’ – napisała na Twitterze Barbara Pompili, francuska minister ds. transformacji ekologicznej.

Renault Clio to jeden z najlepiej sprzedających się francuskich modeli samochodów. / Zdjęcie: Mariusz Zmysłowski

Samochody osobowe należą do najbardziej emisyjnych sposobów poruszania się.

Korzystanie z pociągu lub autobusu drastycznie zmniejsza intensywność ogólnej emisji dwutlenku węgla, a spacer i jazda na rowerze są, rzecz jasna, całkowicie bezemisyjne. Przejście w jak największym stopniu na transport nieemitujący CO2 jest niezbędne, aby świat miał szansę na osiągnięcie celów klimatycznych.

Zachęcanie do alternatyw to dobry pomysł, lecz transformacja ekologiczna jest nie tylko zależna od ludzi, ale także, a nawet głównie, od działań władzy. Wystarczy przypomnieć, że podwyżka podatku od paliwa wywołała we Francji protesty oraz zamieszki tzw. żółtych kamizelek. Chodziło m.in. o to, że na prowincji ludzie nie mieli tak szerokiego dostępu do alternatywnej infrastruktury jak mieszkańcy miast, przez co wzrost kosztów podróży samochodem jedynie uderzył ich po kieszeniach, zamiast zachęcić do innej formy transportu. Dlatego inwestycje w zielone środki transportu muszą być jak najbardziej egalitarne i odpowiadać na szerokie potrzeby transportowe.

Zdjęcie: Eddie Junior/Unsplash
Tekst: MK

Zmiany Klimatu