Gra „The Sims” biła rekordy popularności podczas lockdownu. Jej twórcy donoszą, że w ciągu dwóch ostatnich miesięcy udało im się zdobyć co najmniej 2,5 mln nowych użytkowników.

Nic dziwnego – dzięki tej grze mogliśmy przynajmniej wirtualnie żyć normalnym życiem: wychodzić z domu i się socjalizować.

Twórcy gry wciąż ją ulepszają, tworząc kolejne wersje i dodatki, by nie dać się nudzić dotychczasowym graczom i zainteresować swoim produktem nowych klientów. Kluczem do sukcesu było od zawsze wprowadzanie do tego wirtualnego świata bieżących trendów i zachowań – konsumenckich, społecznych i innych. I tym razem twórcy sięgnęli po tę metodę. Kilka dni temu na rynku zadebiutowało rozszerzenie do „The Sims 4” – „Eco Lifestyle”.

Dodatek przenosi gracza w nowy świat – do miasteczka Evergreen Harbor. Zadaniem użytkownika jest zadbanie o to, aby funkcjonowało ono w oparciu zasady zrównoważonego rozwoju i wszelkie możliwe ekologiczne rozwiązania, które powstrzymają zmiany klimatyczne i degradację środowiska naturalnego. Tak przynajmniej przedstawia to się w teorii, bo w praktyce – jak to w zwykle w Simsach bywa – wszystko leży w rękach gracza i tylko od niego zależy, czy wybierze drogę eko czy nie. Twórcy gry dają nam narzędzia i możliwości do realizowania obu tych opcji. Co więcej – każda z nich ma swoje plusy i minusy.

Evergreen Harbor podzielony jest na 3 dzielnice o różnym poziomie zanieczyszczenia powietrza – od bardzo wysokiego, przez neutralne, aż po czyste.

Nasze wybory będą działały na rzecz poprawy lub pogorszenia tego stanu rzeczy, głównie poprzez podejmowane przez decyzje konsumenckie i biznesowe, które mogą się wiązać z mniejszym lub większym śladem węglowym. Choć trzeba zaznaczyć, że Evergreen Harbor nie jest światem otwartym. Przeprowadzanie zielonej rewolucji w skali miasta, a nie jedynie swojego domu i działki, oznacza konieczność przeprowadzania głosowań wśród lokalnej społeczności.

„Eco Lifestyle” pozwala na hodowlę roślin i ewentualnie mięsa w specjalnych donicach. Nasz wirtualny ludzik dostaje tam też krzaki soi, z której potem będzie mógł produkować świece. Może również hodować na swojej działce owady. W tym celu stworzono specjalne domki, w których żyją różne robaczki. Będą one służyły nie tylko do zapylania ogrodu – można będzie także wykorzystać je w kuchni jako składnik potraw.

Tak, nowy dodatek, uwzględnił w swojej fabule całkiem nowy trend, czyli pozyskiwanie białka z larw i owadów.

W simsowym ekożyciu ważną rolę pełnią też śmietniki i odpady. Te ostatnie można przetwarzać dzięki specjalnym maszynom, śmietniki stanowią zaś źródło przeróżnych atrakcji. Jeśli uda nam się dotrzeć do całkowicie zapełnionego, to można tam spać, uprawiać seks, ale przede wszystkim nurkować i wynajdywać wszelkiego rodzaju „dobra”. Od jedzenia, po przedmioty, dzięki którym możemy zarobić lub przerobić je na coś przydatnego.

Ale uwaga! Można tam też stracić życie, bo do gry została wprowadzona nowa – w tym wypadku śmietnikowa – śmierć.

Dziewiąte w historii gry rozszerzenie jest dostępne na PC, Mac, Xbox i PlayStation®4. Nowy produkt jest dopiero testowany przez graczy, na miarodajne recenzje trzeba więc jeszcze chwilę poczekać, choć pierwsze pojawiające się w sieci opinie są dobre.

Gracze co prawda przyznają, że początkowo nieco trudno połapać się we wszystkich nowych opcjach.

Z drugiej strony brzmi to jak zachęta – wiadomo, że jest ich dużo i jest co eksplorować. Twórcy dodatku obiecują zresztą, że rozszerzenie zostało zaprojektowana tak, żeby rozgrywka trwała dość długo, bo wprowadzane zmiany w Evergreen Harbor są rozłożone w czasie. Trzeba też wspomnieć o drabinie, która na pewno ucieszy fanów gry. Nie, nie chodzi o tę z basenu. Chodzi o opcję przemieszczania się między światami, dzięki której zmiany z Evergreen Harbour można aktywować lub anulować w innych światach gry.

To jak, gotowi na ratowanie świata przed zmianami klimatycznymi? Jeśli tak, to trzeba brać się do roboty, a kiedy już będzie skończona – można zagrać w Simsy 😉

Źródło zdjęć: Youtube Sims Polska/ The Sims™ 4 Życie eko: oficjalny zwiastun rozgrywki
Tekst: KD