Podrobiony „The New Work Times” na otwarciu wystawy domu mody Gucci

Wczoraj w Szanhgaju otworzyła się wystawa domu mody Gucci. Tytuł wystawy, której kuratorem jest Maurizio Cattelan, to „The Artist Is Present”. Nawiązuje bezpośrednio do jednej z prac Mariny Abramović – jej najsłynniejszego performansu w nowojorskim MoMA. Sama artystka nie jest zaangażowana w wydarzenie, aczkolwiek jej twarz widnieje na ogromnym muralu zapraszającym na wystawę.
Gucci stworzył specjalny katalog wystawowy uderzająco podobny do gazety „The New York Times”.
Nawet sam tytuł nawiązuje do amerykańskiego dziennika – „The New Work Times”. Spreparowana gazeta zawiera felietony, reklamy i plotki. Z gazety Gucci nie dowiemy się jednak nic nowego ani prawdziwego – teksty zawierają nieaktualne albo fałszywe informacje (m.in. artykuł o przemieszczaniu się aury czy poradnik jak sklonować psa). Umieszczony w stworzonych specjalnie na wystawę gazetnikach katalog-dziennik będzie dostępny w Yuz Museum podczas trwania wystawy: od 11 listopada do 16 grudnia.

Z okazji wystawy zaprojektowanych zostało kilka serii murali. Na ulicach Mediolanu, Nowego Jorku, Londynu, Hong Kongu i Szanghaju odsłonięto wielkie kolorowe fototapety. Jeden z nich inspirowany jest portretem Mariny Abramović.
Za motyw wystawy obrano sobie zgłębianie tematu ery naśladownictwa, w której żyjemy, a w szczególności zapożyczeń obecnych we współczesnej kulturze.
Gucci potraktował temat zarówno dosłownie (wszystko co znajduje się w Yuz nawiązuje do istniejących dzieł sztuki), jak i z filozoficznej perspektywy.
Katalog jest kopią dziennika New York Times, murale towarzyszące wydarzeniu to kopia portretu Abramowić oraz replika znaku Hollywood z Los Angeles. W ramach wystawy odtworzona została kopia Kaplicy Sykstyńskiej, a tytuł wystawy jest „ściągnięty” z innego wydarzenia artystycznego. Nawet lokalizacja nie jest przypadkowa – Szanghaj to przecież ojczyzna idei „the copy is the original”.


Mówienie o epoce kopiowania może zabrzmieć u Gucciego jak chęć wybielenia się po zeszłorocznych głośnych akcjach oskarżeń ze strony innych domów mody.
Ostatniej wiosny w kolekcji Resort 2018 Gucci skopiował puchówkę z logotypem Louis Vuitton, którą zaprojektował Dapper Dan w 1989 roku.
Gucci oskarżony został o przywłaszczenie praw autorskich w tym roku jeszcze parokrotnie – chodziło o wizerunek węża i tygrysa, który pojawił się na tshirtach. Nie chodzi tu jednak o tę jedną markę. Luksusowe domy mody bawią się naśladownictwem i celowym tworzeniem „podróbek”. Balenciaga nie ukrywała inspiracji Bernie Sandersem w kolekcji zimowej 2017, Vetements stworzyło nawet specjalną serię The Original Fake, gdzie podrasowane klasyki marki udawały swoje własne podróbki. Gucci także celowo nadał swoim t-shirtom „nieoryginalny” look, wyceniając je przy tym 325 dolarów za sztukę.
Podejście do kopiowania się zmienia. Maurizio Cattelan i Alessandro Michele stawiają ciekawą tezę, zgodnie z którą to kapitalizm i stosunek do posiadania warunkuje to, jak traktujemy naśladownictwo. Ciekawie jest przedstawione to jak my – jako użytkownicy serwisów społecznościowych – udostępniając treści, stajemy się częścią procesu kopiowania.
Wystawa „The Artist Is Present” stanowi pochwałę kopiowania. „Copy, copy, copy, copy. At the end of the copy you will find yoursef” – głosi jeden ze slajdów.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Maurizio Cattelan, Untitled, 2018 #theartistispresent @mauriziocattelan @lallo25 ✨
Wyświetl ten post na Instagramie.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Wyświetl ten post na Instagramie.
什么是抄?抄袭的意义在哪里?如何抄得名正言顺? @Gucci 选择“抄袭之乡”上海举办“The Artist Is Present艺术家此在”展览,探讨如今普遍的抄袭现象。
Tekst: Dorota Linke
Zdjęcia: Gucci