Suzanne Jongmans ukończyła studia na Akademii Sztuk Wizualnych w Tilburgu na kierunku Projektowania Tkanin i Fotografii. Obecnie mieszka i tworzy w Bredzie. Od przeszło 10 lat jej prace pojawiają się na różnych wystawach, w tym indywidualnych, w całych Niderlandach. Jongmans można nazwać krawcową, projektantką tkanin i ubioru, rzeźbiarką i fotografką w jednym.

Z pochodzących z recyklingu materiałów, służących normalnie do pakowania i zabezpieczania różnych towarów, artystka tworzy stroje – od nakryć głowy i kołnierzy po całe suknie.

Dwie ostatnie serie jej autorstwa – „Mind over Matter” i „Kindred Spirits” – są inspirowane modą z czasów renesansu. Ukończone prace uwiecznione zostają na fotografiach, które klimatem i całościową charakteryzacją modeli nawiązują do stylu obrazów portretowych z XV-XVII wieku. Jongmans w ten sposób zdaje się prowadzić artystyczny dialog teraźniejszości z przeszłością.

Nakrycia głowy powstają ze styropianu i kawałków plastiku, kołnierze z folii bąbelkowej, a całe kreacje damskie i męskie „uszyte” są z pianki polietylenowej. W projektach można też odnaleźć fragmenty siatki, poduszki powietrzne i innego rodzaju wypełniacze, które tak dobrze znamy z dostarczanych nam przez kuriera zamówień z przeróżnych sklepów. Zazwyczaj takim opakowaniem mógł się zainteresować co najwyżej nasz kot, tworząc sobie domek z pustego kartonu.

Tymczasem okazuje się, że wszystkie te opakowaniowe śmieci nadawałaby się na element portretu, który wyszedł spod ręki Holbeina, Cloueta czy Vermeera.

Niektóre projekty wywołują uśmiech, na inne trzeba spojrzeć dwa razy i dobrze się przyjrzeć, żeby stwierdzić w 100 proc., która część kostiumu została przygotowana z materiałów z recyklingu. Przez stroje przemawia jednak estetyka, a nawet piękno – coś, czego kompletnie nie kojarzymy z pozostałościami opakowań, które lekką ręką każdego dnia wyrzucamy do kosza. Jongmans patrzy na nie zupełnie innym okiem.

– Tworzenie prac z pozostałościowych materiałów stanowi moją odpowiedź na teraźniejszość i wszechobecny konsumpcjonizm – mówi dla Designboom projektantka – Większość osób bez zastanowienia wyrzuci np. gumę piankową, a ja widzę w niej nieoszlifowany diament.

Biorąc pod uwagę, że właśnie zaczyna się sezon świąteczny znany też jako sezon zmasowanej ilości paczek, być może te prace zainspirują was do kreatywnego działania. Niekoniecznie muszą to być akurat renesansowe stroje, ale Święty Mikołaj z pewnością doceni wszelkie działania recyklingowe i zero waste.

Wszystkie umieszczone w tekście prace są autorstwa Suzanne Jongmans
Tekst: Kinga Dembińska