LES CHÉRRIES: moda z przymrużeniem oka i sercem na dłoni

LES CHÉRRIES to romantyczny minimalizm z charakterem. Falbanki, koronki, kwiatowe aplikacje, kołnierze XXL i wszechobecny motyw wiśni zamieniaą codzienne fasony w małe deklaracje stylu. Kobiece, lekkie, ale niepozbawione figla i odwagi.

To moda dla kobiet, które ogarniają codzienność z rozmachem, ale chcą czuć się wygodnie i pięknie. Dla tych, które nie wybierają między stylem a komfortem. Dla współczesnych superbohaterek, które śmiało łączą elegancję z luzem.

Marka szyje lokalnie, w rodzinnych manufakturach na Mazowszu. Tkaniny? Wiskoza, lyocell, bawełna i ramia pochodzą z Polski, Francji, Hiszpanii i Holandii. Każdy detal ma znaczenie, a projektowanie to nie masowa produkcja, tylko intymna rozmowa z przyszłą właścicielką.

Instagramowy cykl „LES CHÉRRIES café” to przedłużenie tej filozofii – rozmowy, inspiracje i wspólnota kobiet, które lubią wiedzieć, czego chcą.

La Route de Rêves – modowa pocztówka z marzeń

Nowa kolekcja LES CHÉRRIES, zatytułowana „La Route de Rêves”, to jak podróż bez biletu. Wystarczy się nią otulić i przenieść w wyobraźni do Prowansji albo na filmowy plan Nowej Fali.

Biel i grochy to duet tak kultowy jak espresso i croissant. Sukienka maxi w czarne grochy faluje na wietrze, błyszcząc czerwoną szminką i prostotą. Biała spódnica zwiastuje tańce pod gołym niebem, a sukienka z przeskalowanym kołnierzem mogłaby śmiało zagrać w filmie Agnès Vardy.

Bluzka Rose z baskinką ma w sobie figlarny wdzięk, a apaszki w grochy to ten rodzaj dodatku, który robi całą stylizację. La Route de Rêves to nie kolekcja – to klimat. Między nonszalancją a elegancją, zawsze z kobiecym sercem na pierwszym planie.

LES CHÉRRIES  tworzy własną opowieść lekką, romantyczną i z przymrużeniem oka. Już w lipcu tę historię  będzie można poznać nie tylko online – marka otwiera swój pierwszy butik w Warszawie. To będzie zupełnie nowy adres na modowej mapie miasta.