Previous Slide Icon Next Slide Icon
Play Daily Button Pause Daily Button
Exit Daily Button

Ta wiosna jest trudna. Wspierajmy polskie marki

Po co wspierać dziś polskie marki odzieżowe? Wiosnę spędzamy w domu, a lato nie zapowiada się zbyt optymistycznie. Zamiast wydawać pieniądze na „ciuchy”, lepiej zainwestować na przykład w remont. To prawda, ale trzeba pamiętać o tym, że polski rynek odzieżowy to miejsca pracy, ważna część gospodarki i to dobry kawałek historii mody, na którą pracowaliśmy przez ostatnie trzy dekady.
.get_the_title().

Przykro jest patrzeć na pojawiające się informacje o nowych wiosennych kolekcjach polskich brandów. Marki publikują wcześniej przygotowane i wyczekane sesje zdjęciowe, look booki i produkty, które dopieszczały przez ostatnie miesiące. Z dreszczykiem emocji, z zaciekawieniem, co powiedzą klienci, z nadzieją na to, że będzie to kolekcja, która wyprzeda się na pniu. Nagle, z dnia na dzień, projektanci musieli się pożegnać nie tylko z nadzieją na bestsellery, ale również z tym, co do tej pory było stabilnym dochodem i dobrze prosperującym biznesem z obiecującymi wynikami na przyszłość.

Stworzenie swojej marki odzieżowej nie jest łatwe. Trzeba przecisnąć się przez meandry know-how, poszukać materiałów, wypróbować szwalnie, sparzyć się na dobrze zapowiadającej się współpracy, która ostatecznie okazuje się nieopłacalną inwestycją. Potem kolejny gąszcz formalności, płatności i największe wyzwanie: konkurencja i sposób wybicia się na bardzo gęstym rynku. Kiedy to się w końcu udaje i kiedy marka odnosi pierwsze sukcesy, radość i satysfakcja nie ma granic. Marka staje się sposobem na życie, ale staje się też częścią polskiego rynku mody, który w ostatnich latach przechodził rewolucję i zaczął zmierzać w dobrą stronę.

Weźmy na przykład markę Balagan. Wystarczy wejść na stronę brandu, żeby przekonać się, dlaczego to właśnie Balagan w ostatnim czasie zbiera najwięcej nagród i pochwał.

Od kolegów z branży, ale też od klientów, którzy zakochali się w jakości, w designie i w prostym przepisie na garderobę z charakterem. Zapewne ten rok miał być jednym z lepszych dla marki, zarówno pod względem wizerunkowym, jak i tym ważniejszym, czyli finansowym. Nowa kolekcja butów, torebek i akcesoriów aż prosi się o wydanie części oszczędności. To dobrze zainwestowane pieniądze, bo Balagan szczyci się dobrymi opiniami swoich klientów. Przekrój pastelowych butów i różnorodne kształty i rozmiary torebek czekają na to, aby znaleźć się w domach kolejnych zadowolonych konsumentów.

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

Each grandmother has her favorite purse, which she has been carrying for years. We remember it from the photos and videos of all our family celebrations. We can recall its color exactly, its shape and texture. Today we are happy to present to you our Rofe bag in a new croc embossed pattern inspired by ‘70 & ‘80. Inspired by the classic clutch bags, it has a detachable strap. Visit balaganstudio.com (link in bio) and choose one for yourself. Rofe is available in two sizes and several colors! ⁣ ⁣ –⁣ ⁣ Każda babcia ma swoją ulubioną torebkę, którą nosi od lat. Możemy ją zobaczyć na wszystkich zdjęciach i filmach z rodzinnych uroczystości. Pamiętamy dokładnie jej kolor, kształt i fakturę. Z radością przedstawiamy Wam dzisiaj naszą torebkę Rofe z zapięciem inspirowanym dawnymi portmonetkami i odpinanym paskiem oraz wzorem krokodyla w stylu lat 70. i 80. Wejdź na balaganstudio.com (link w bio) i wybierz jedną dla siebie! Rofe jest dostępna w dwóch rozmiarach i w kilku kolorach! #balaganstudio #balaganbag #rofebag #telaviv #lookbook #smile #wiosna #wiosna2020

Post udostępniony przez BALAGAN (@balagan_studio)

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

Sisterhood in „Togetherstate”. Our Leilot and Opera shoes work perfectly together. They both are comfortable, soft and adjust to any foot. In our Opera ballet shoes you can be a little more nonchalant and in Leilot pumps you will shine with a neatly elongated silhouette. Their classic, minimalistic form will encourage you to wear them with everything. Visit our website to see how they get along. They are available in many colors and in two versions, in suede and grain leather. Use the code WSPIERAMPL and we will give you 50 PLN off the price and free delivery. When you choose Balagan, you support a young Polish brand. Don’t wait up!⁣ –⁣ Siostrzeństwo w „Togetherstate”. Nasze buty Leilot i Opery świetnie się sprawdzają na wiele okazji. Są wygodne, miękkie i dopasują się do każdej stopy. W baletkach Operach pozwolisz sobie na odrobinę luzu i nonszalancji a w czółenkach Leilot na obcasie zabłyśniesz zgrabnie wydłużoną sylwetką. Dzięki swojej klasycznej, minimalistycznej formie, będziesz je nosiła do wszystkiego. Wejdź na naszą stronę i zobacz, jak się dogadują. Są dostępne w wielu kolorach i w dwóch wersjach, zamszowej i z licowej skóry. Tylko teraz razem z kodem WSPIERAMPL możesz je zamówić ze zniżką 50 zł. i darmową dostawą. Kiedy wybierasz Balagan to wspierasz młodą, polską markę. Nie czekaj! #balaganshoes #balagan #opera #leilot #buty #wiosna #polskamarka #shoes #wiosna2020 #spring #spring2020 #dress

Post udostępniony przez BALAGAN (@balagan_studio)

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

Suede is an extremely soft material, which thanks to its short bristles is also lightweight and very flexible. The texture of suede makes us think of the leaves of sage, a medicinal plant, so we decided to create Leilot in a new colour – pastel sage green. It is a delicate material, so at the last stage of our production, we spray Leilots with a protective impregnate to make their amazing quality last for as long as possible. Take care of them, and they will serve you for a very long time! Available in our online store. — Zamsz to niezwykle miękki materiał, który dzięki swojemu krótkiemu włosiu jest także lekki i bardzo elastyczny. Właśnie dlatego postanowiłyśmy stworzyć czółenka Leilot również w wersji zamszowej. Faktura zamszu kojarzy nam się z listkami szałwii, leczniczej rośliny, dlatego na wiosnę proponujemy wam ten model w nowym kolorze – pastelowej, szałwiowej zieleni. Zamsz jest delikatny, dlatego na ostatnim etapie produkcji, spryskujemy Leiloty zabezpieczającym preparatem, żeby jak najdłużej wyglądały jak nowe. Zadbaj o nie, a będą ci służyły bardzo długo! Dostępne w naszym sklepie online. #balagan #balaganstudio #balaganshoes #leilot #buty #shoes #polskamarka #spring #zamsz #suede #wiosna

Post udostępniony przez BALAGAN (@balagan_studio)

Całe szczęście to projekty, które nie wyjdą z mody po jednym sezonie. Tutaj Balagan wygrywa mądrym i odpowiedzialnym podejściem do projektowania mody. Zamiast skupiać się na tym, co tylko tu i teraz, patrzy dalej i szerzej. Takie podejście może teraz zaprocentować, zwłaszcza że typowo sezonowe kolekcje uważane są ostatnio za mało użyteczne. Dobry design zawsze się obroni: w czasach epidemii i w czasach powrotu do jakiejkolwiek normalności.

Balagan Studio

Mówiąc o dobrym, ponadczasowym designie, trudno nie popatrzeć na nowości z metką Ani Kuczyńskiej. Nie tylko małe marki borykają się z kryzysem. Dotyczy on również większych projektantów, którzy od lat mają ustabilizowaną pozycję na rynku. Ta stabilizacja w przypadku przedsiębiorców jest tylko względna, co bardzo brutalnie pokazuje nam obecna kondycja gospodarki. Dlaczego warto zainwestować w propozycje od Ani Kuczyńskiej? Bo czerń jest uniwersalna i nigdy nie wychodzi z mody. To od dawna ulubiony kolor projektantki, która w swoich kolekcjach nie kieruje się wyłącznie pojęciem trendów. Koszule, sukienki, płaszcze i podkoszulki od Kuczyńskiej to wiosenne „nowości”, które równie dobrze sprawdzą się także jesienią, zimą albo kolejną wiosną, która, miejmy nadzieję, będzie mocno różnić się od tej, której doświadczamy w tym roku.

Ania Kuczyńska
Ania Kuczyńska
Ania Kuczyńska

Podobnie prezentuje się kolekcja młodej polskiej marki DayShift. Młode etyczne marki nie mają lekko, zwłaszcza te, które nie obchodziły jeszcze pierwszych urodzin. DayShift miało bronić się uniwersalnym produktem, czyli świetnie odszytymi prostymi elementami garderoby.

Koszule, bieliźniane sukienki, topy, które bez problemu połączysz z każdą częścią stroju — przepis nie jest niczym nowym, ale wykonanie spełnia oczekiwania nawet najbardziej wymagających klientek.

Jeśli pod projektami podpisuje się Beata Śliwińska, czyli Barrakuz, to znak, że jest to produkt bardzo dobrej jakości. Dlaczego warto go kupić? Bo jakość, design i przystępna cena rzadko idą ze sobą pod rękę.

Polskie marki odzieżowe to również całe portfolio koncernu LPP. Koncernom dostaje się podwójnie: muszą walczyć z kryzysem i z wizerunkiem, który jest znacznie szerzej komentowany, niż ma to miejsce w przypadku małych brandów. Być może trzeba będzie zacząć współpracować z lokalnymi szwalniami, dostawcami, producentami na jeszcze większą skalę? Być może trzeba będzie się stale tłumaczyć ze swoich planów wdrożenia odpowiedzialnej produkcji w duchu eko. Być może trzeba będzie podjąć szereg innych trudnych decyzji i działań.

Dla nas wszystkich ważne jest jednak, aby tacy giganci odzieżowi jak LPP wyszli z kryzysu z jak najmniejszą szkodą. Dlaczego? Bo LPP zatrudnia ponad 25 tysięcy pracowników.

Bo koncerny odzieżowe działają tak, jak zagraniczne korporacje, które jako jedne z niewielu zapewniają teraz stałą pensję swoim pracownikom.

W ostatnich latach obserwowaliśmy intensywny rozwój Reserved. Limitowane kolekcje są projektowane na coraz lepszym poziomie, wdrażane są ekologiczne materiały i rozwiązania, które pomagają w ekspansji polskiej marki na rynki zagraniczne. To stwarza kolejne miejsca pracy i daje szansę rozwoju w branży, która jeszcze niedawno w Polsce mocno kulała. Czy to rozwój za obiecującą pensję? Nie, ale w kraju, w którym tyle osób siedzi na śmieciówkach, i które z dnia na dzień obudziły się w nowej rzeczywistości, 25 tysięcy miejsc stałej pracy może okazać się języczkiem u wagi. Dlatego warto przynajmniej spojrzeć na wiosenne nowości Reserved, Mohito czy innych sklepów z portfolio LPP. Sporo w nich perełek, które będą aktualne przez lata. Zresztą jakie znaczenie ma dzisiaj aktualność mody? Kupujmy to, co się nam szczerze podoba, co jest wygodne, praktyczne i co ma polską metkę. Wielka moda się obroni, nasza polska młoda branża niekoniecznie. A byłoby naprawdę szkoda.

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

Mix and match (with your decor) 🔎 shirt: YX579-04X coat: YX568-74X sandals: ZV521-99X ⁣#ReDesign #ReservedForMe #fashion

Post udostępniony przez reserved (@reserved)

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

Brighter days are to come. 🔎 dress: YL716-00X ⁣#Joyful #EcoAware #ReservedForMe #throwback

Post udostępniony przez reserved (@reserved)

Teskt: Malwa Wawrzynek

FASHION