Ta kurtka nie tylko mieni się wszystkimi kolorami, ale jest też całkowicie wodo- i wiatroodporna.

Do jej wyprodukowania użyto ponad 2 miliardów mikroskopijnych szklanych kropelek, które umocowano na trzywarstwowej powierzchni kurtki.

Materiał, który otrzymano, za dnia gładkością i błyskiem przypomina zaimpregnowany olejem, ale oświetlony jasnym światłem rozbłyska wszystkimi kolorami widzialnego spektrum tęczy. Kurtka została zaprojektowana i wyprodukowana przez firmę Vollebak.

– Projekt kurtki black squid skupia się na odtworzeniu elementów skóry kałamarnicy, które sprawiają, że jest ona hiperwidoczna. Kałamarnica pokryta jest mikroskopijnymi strukturami przypominającymi talerze, które pozwalają jej zmieniać kolor. Nasza kurtka pokryta jest nieregularnie rozmieszczonymi mikroskopijnymi szklanymi kropelkami, które działają jak pryzmaty – powiedział współzałożyciel marki, Steve Tidball.

Na jednym centymetrze kwadratowym materiału znajduje się około 40 tys. szklanych kryształków. Są tak malutkie, że nie da się ich zobaczyć gołym okiem.

– Gdy światło pada na kurtkę, przenika przez pierwszą warstwę czarnych pryzmatów, a następnie natychmiast podświetla je od tyłu, zaraz przed odbiciem się z powrotem w kierunku pierwotnego źródła światła, przy równoczesnym padaniu w przeciwnym kierunku. Dzięki temu materiał wygląda, jakby sam emitował światło – dodał Tidball.

Cena kurtki wynosi 895 euro i można ją nabyć na stronie Vollebak.

Tekst: Paula Kierzek
Zdjęcie główne: vollebak.com