10 ogródków restauracyjnych w Krakowie, które warto odwiedzić przed końcem lata

Co prawda do końca wakacji bliżej niż dalej, ale ponieważ pogoda wciąż dopisuje, zapraszamy was do kolejnych ogródków – tym razem przedstawiamy listę dziesięciu najładniejszych w Krakowie.
1. MehoCafe – Bar & Garden, ul. Krupnicza 26

Jak Mehoffer, to musi być ogród – w tym przypadku nie dziwny, a zapierający dech w piersiach. MehoCafe to prawdziwa gratka dla poszukujących duszy artystycznego Krakowa.
Kawiarnia sąsiaduje ze słynnym Domem Literatów, gdzie mieszkali m.in. Szymborska, Różewicz, Gałczyński czy Mrożek.
Korzystając z takiego sąsiedztwa, wiele osób wpada tutaj poczytać książkę nad filiżanką kawy lub talerzykiem z prawdziwie krakowskim obwarzankiem z dodatkami. Dla tych, co zaczytują się godzinami, w menu znajdą się też konkrety – makarony, sałatki lub kaszotto.
2. Zielono Mi, ul. Królowej Jadwigi 4

„Zielono mi i spokojnie…” – pisała Agnieszka Osiecka, a słowa te wzięła sobie do serca szczególnie restauracja na krakowskim Salwatorze. Podobno dla osób pracujących przy komputerze nie ma nic zdrowszego niż patrzenie na zieleń, a tutejsza ściana kamienicy porośnięta od parteru po sam dach bluszczem na pewno przyniesie odpoczynek zmęczonym oczom. W Zielono mi można zorganizować imprezę, pograć w planszówki, obejrzeć stary film (puszczają wyłącznie dzieła kinematografii starsze niż 75 lat) albo po prostu wpaść na kawę i ciastko.
3. Krakowskie Zakąski, ul. Sławkowska 16

Myślicie, że do ładnego ogródka trzeba jechać aż na przedmieścia? Niekoniecznie.
Krakowskie Zakąski to drink bar ukryty w samym sercu miasta, kilka kroków od Rynku Głównego, a jednak turystyczny zgiełk już tu nie dochodzi.
Można zrelaksować się przy koktajlach lub softach, a od czasu do czasu również przy muzyce na żywo. Wszystko oczywiście w otoczeniu pięknej zieleni.
4. Trzy Papryczki, ul. Poselska 17

To jedna z tych restauracji, które na stałe wpisały się już w otoczenie Rynku.
Niezawodna pizzeria, jeśli chcecie zjeść smacznie i w spokojniejszej atmosferze niż przy Kościele Mariackim.
Romantyczny ogródek we włoskim stylu to świetne miejsce na randkę – pierwszą lub kolejne – ale grupy przyjaciół spokojnie się tu zmieszczą. Poza klasykami typu margherita, prosciutto i capricciosa w menu znajdziemy eksperymentalne pozycje z wędzoną gęsią albo z łososiem, porem i neapolitańskimi kwiatami brokuła. Smacznego!
5. La Campana, ul. Kanonicza 7

Kolejna trattoria w naszym zestawieniu – chyba po prostu włoskie potrawy z ogromną przyjemnością spożywa się na świeżym powietrzu.
W La Campanie dbają o jakość składników i sposób podania, co zostało nagrodzone wielokrotnie wyróżnieniem przewodnika Michelin.
Warto zdecydować się na dania z cielęciny, carpaccio z tuńczyka albo filet z okonia, do tego starannie dobrane wina. Restauracja na wyjątkową okazję, jest jeszcze czas, by takową celebrować w ich pięknym ogrodzie. Uwaga: stosunek ceny do jakości bardzo przyzwoity, a dodatkowo można zamówić połowę porcji za 60 proc. ceny!
6. Kolanko no 6, ul. Józefa 17

Znana i lubiana naleśnikarnia na krakowskim Kazimierzu powstała w czasach, gdy jeszcze nikomu nawet się nie śniło o kolejkach szturmujących Manekiny w całej Polsce. Obecnie, poza świetnymi naleśnikami, zjemy tu także dania z różnych stron świata – francuskie tarty, indyjskie kofty, tunezyjską szakszukę i tajską zupę tom kha.
Dostępne również bufetowe śniadania (tzw. „do oporu”, nic tylko korzystać!) i przystępne cenowo lunche.
Restauracja chwali się własnym ogródkiem, z którego pochodzi spora część warzyw używana do przygotowania podawanych w Kolanku posiłków. Dobre miejsce na organizację imprezy – można wynająć salę, a w sezonie letnim również piękny, kazimierzowski ogródek.
7. Zielone Tarasy, al. Słowackiego 64

Są lokale, o których nie trzeba pisać zbyt wiele – wystarczy rzucić jedno hasło, by szturmem zostały podbite przez rzeszę gości. To hasło w przypadku Zielonych Tarasów brzmi „fantastyczny widok”.
Jedząc posiłek w tej restauracji, przepiękną panoramę Krakowa dostaniecie całkowicie gratis, a gdy zmęczycie się patrzeniem na budynki, odpoczniecie wśród masy roślin ustawionych na tarasie.
Uwaga wegetarianie i weganie: w karcie sporo propozycji dla was! Mięsa i ryby też się znajdą, więc Zielone Tarasy to znakomita propozycja kompromisowa dla większej grupy, która wychodzi razem zjeść.
8. Viva la Pinta, ul. Floriańska 13

Na Floriańskiej jest multitap firmowany przez browar Pinta, więc spodziewajcie się dobrej selekcji piwa rzemieślniczego. A że zimne piwo najlepiej smakuje pite na zewnątrz, to polecamy skorzystać z uroków tutejszego ogródka w cieniu rosnących kasztanów. Jeśli zgłodniejecie, to w Pincie nakarmią was chilli con carne, lekkim wrapem a’la greckim albo przepyszną bombą kaloryczną – śliwką pieczoną w boczku z wędzonym serem na grzance. Mmm, pamiętajcie, że latem nie warto mieć wyrzutów sumienia.
9. Zielona Kuchnia, ul. Grabowskiego 8

W Zielonej Kuchni dostaniecie lekkie, zdrowe posiłki przygotowane z dbałością o jakość składników – restauracja dostarcza też catering dietetyczny, więc zdecydowanie zna się na rzeczy. Nie znaczy to jednak, że dostaniecie trzy liście sałaty z kroplą bezsmakowej oliwy – co to, to nie, będą przegrzebki, zupa rybna na mleku kokosowym, polska wołowina czy gnocchi na bazie koziego sera. Atmosfera na zewnątrz jak na garden party u dobrych przyjaciół, zwłaszcza wieczorem, gdy włączają oświetlenie.
10. Kogel Mogel, ul. Sienna 12

Zestawienie zamykamy, polecając wam miejsce na eleganckie przyjęcie albo rodzinną kolację – zwłaszcza w przypadku, jeśli wasi towarzysze nie przepadają za egzotycznymi potrawami. W menu głównie dumna kuchnia polska w najlepszym wydaniu, czyli gęsina, pierogi, śledzie, gołąbki i sandacz, wszystko z pomysłem i klasą. Póki pogoda dopisuje, koniecznie jedzcie na zewnątrz – wystrój co prawda urzeka, ale z ogródkiem nie ma porównania!
To dokąd pójdziecie, korzystając z ostatnich tygodni lata?