Z najnowszej ankiety przeprowadzonej przez wiodącą angielską markę serów Applewood wynika, że jedna na pięć osób przyrządzi w tym roku w pełni wegańską świąteczną kolację. Badanie zostało przeprowadzone na ponad 2000 uczestników.

Co piąta osoba odpowiedziała, że nawet jeśli na kolacji wigilijnej będzie gościć tylko jednego weganina, to przyrządzi roślinne potrawy dla wszystkich zaproszonych gości.

Lisa Harrison, menadżerka Applewood, zauważyła, że ​​wzmożony popyt na wegańskie sery marki wskazuje, jak popularny jest obecnie wegański styl życia.

Badania opublikowane w czasopiśmie „Science” pokazują, że w 2025 roku weganie i wegetarianie będą stanowić jedną czwartą populacji Wielkiej Brytanii. Dieta wegańska może być najlepszym sposobem na zmniejszenie naszego wpływu na Ziemię, nie tylko na gazy cieplarniane, ale także na globalne zakwaszenie, eutrofizację, użytkowanie gruntów i wodę.

To znacznie więcej niż ograniczenie lotów lub zakup samochodu elektrycznego.

– Jednak sami byliśmy zaskoczeni wynikami naszego badania, które pokazują, że ludzie coraz chętniej rezygnują nawet z tradycyjnych świątecznych przysmaków na rzecz zdrowszych alternatyw i gotują wegańsko dla całej rodziny – mówi Harrison.

Raport firmy Satsuma Loans wykazał, że świąteczna kolacja oparta na roślinnych potrawach powoduje o połowę mniejszą emisję gazów cieplarnianych do atmosfery niż tradycyjna świąteczna kolacja.

Obfitujący w mięso świąteczny obiad dla sześcioosobowej rodziny emituje 23,5 kg CO2, a wegański – tylko za 9,5 kg emisji CO2.

Autorzy badania dodają, że unikanie spożywania produktów pochodzenia zwierzęcego jest znacznie lepsze dla środowiska niż zakup zrównoważonych produktów mięsnych i mlecznych.

W czasie pandemii koronawirusa dieta wegańska staje się coraz bardziej popularna. Zaczęliśmy przykładać większą wagę do zdrowia, co przełożyło się na sposób odżywiania i wybór pełnowartościowych produktów, które będą nam towarzyszyć również przy wigilijnym stole.

Tekst: Marta Mankiewicz