44 353, a liczba wciąż rośnie! Tyle posiłków zostało wezwanych do medyków od restauratorów

Restauracje i lokale gastronomiczne spieszą, by pokrzepić lekarzy i personel medyczny w nieciekawych chwilach pandemii. Akcja #WzywamyPosiłki opanowała cały kraj i jest fenomenem na skalę światową.
.get_the_title().

Każdego dnia ryzykują dla nas zdrowie i życie. Nie tylko zresztą swoje, ale i swoich najbliższych. Są na pierwszej linii frontu. Niedoceniani, przeciążeni, niedofinansowani, walczący z antyszczepionkowcami, diagnozami z internetu i biurokracją. Kiedy rezydenci buntowali się przeciwko niskim wynagrodzeniom i przeciążeniu lekarzy, porównując sytuację rodzimą z tą z Europy, rządzący dali na to receptę #niechjadą. I wielu wyjechało.

Dziękując za to tym, którzy zostali i walczą z szerzącą się pandemią koronawirusa, została powołana akcja #WzywamyPosiłki.

Organizatorzy przedstawiają się jako grupa znajomych, których połączyła troska o personel medyczny w tym trudnym czasie.

Lepione&Pieczone i dowożone w maseczkach i rękawiczkach dostarczone do zapracowanych łódzkich medyków / facebook.com/pg/wzywamyposilkipl

„Skrzyknęliśmy się na Facebooku i postanowiliśmy zrobić wszystko, by przygotować zaplecze pomocy dla pracowników służby zdrowia na okres trudnej walki z pandemią. Przed nimi bardzo intensywny czas, wielogodzinne dyżury, praca ponad siły, a często utrudniony kontakt z bliskimi. Postanowiliśmy, że zadbamy o nich chociaż w tak drobny sposób, żeby w tym intensywnym czasie nie musieli się zastanawiać nad tym, skąd w danej chwili wytrzasnąć coś do jedzenia. Wezwaliśmy Posiłki!” – piszą o sobie na stronie akcji. Wśród nich są między innymi managerowie, pracownicy agencji, graficy, eventowcy, przedstawiciele branży wideo, więc nie ma się co dziwić, że na samym fantazjowaniu się nie skończyło. „Chwyciliśmy za telefony, napisaliśmy setki maili i po trzech dniach mieliśmy już w pełni zorganizowany sztab centralny, koordynatorów lokalnych w całej Polsce, partnerów mediowych i działający system logistyczny z setkami dużych i małych zaangażowanych firm z sektora gastronomicznego, których liczba rośnie każdego dnia” – czytamy.

Bar Ha Long i 50 porcji dla lekarzy na SOR w szpitalu im. Kopernika w Łodzi

Na akcji nikt nie zarabia, a wszyscy zaangażowani oddają swój czas, paliwo i posiłki pro bono. “Wirus buduje między nami dystans, ale pokażmy że nawet zachowując bezpieczną odległość potrafimy być razem bardziej niż wcześniej” – mówią organizatorzy ogólnopolskiej inicjatywy.

Akcja ruszyła 18 marca i już po kilku godzinach do medyków zostało wysłanych aż 1457 obiadów.

Przez dwa tygodnie od momentu startu ich liczba powiększyła się ponad trzydziestokrotnie. Do wczoraj służbom medycznym wydano ponad 40 tys. posiłków w całej Polsce! W Łodzi w akcję włączyło się prawie 50 lokali, między innymi restauracja Drukarnia Chleba i Wina, która dowozi wsparcie dla placówki Ratowników Medycznych oraz do Łódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej. – Nie była to trudna decyzja z naszej strony. Uznaliśmy, że skoro jesteśmy jeszcze w stanie działać, robić jedzenie na co dzień, to jesteśmy w stanie się włączyć się w akcję dla medyków – mówi Łukasz Kowalewski, współwłaściciel Drukarni. – Wspólnie z naszą drugą restauracją Pizza Nova wozimy codziennie 21 posiłków. Dodatkowo zrobiliśmy swoją zbiórkę, gdzie ludzie mogą wpłacić 5 zł na obiad dla medyków. Gdy uzbiera się pewna kwota, konsultujemy do kogo możemy wysłać dodatkowe posiłki. Wczoraj do medyków wyjechało ich 12.

Pizza Nova przyjechała do Sanepidu w Łodzi

Większość restauracji i lokali gastronomicznych przeżywa teraz bardzo trudny czas. Wiele z nich nie przetrwa wskutek wydłużającego się kryzysu spowodowanego pandemią.

Tym, co możemy zrobić, by wrócić z powrotem do rzeczywistości, jaką znaliśmy i smaków, jakie pokochaliśmy, jest wspieranie ulubionych miejsce, zamawiając jedzenia do domu. Tak, by później było dokąd z tego domu wyjść…

Niektóre restauracje oferują także zakup voucherów, które będą do wykorzystania, gdy już wszystko wróci do normy.

Drukarnia Chleba i Wina zapewnia tusz Łódzkim Ratownikom, gdy lokal wieje pustkami

Na koniec lista restauracji i restauratorów o wielkich sercach, którzy dostarczają kapitalne kilokalorie dla medyków w Łodzi:
Eat – Fit
Mango
Your Catering Group
Fit Meal
Torebka w Cukierce
Zakręcony Wege Obiad
105 Stopiątka
Pomodoro
Solo Pizza Piotrkowska
Fiero Pizza
Pizza Nova
Domino’s Pizza
Sphinx Piotrkowska 93
Shneha’s Taste of India
Elitna Gruzja
Bellanapoli
Drukarnia Skład Wina&Chleba
Lavash
Ha Long Łódź
Pepe Verde
The Mexican
Mare e Monti
Pop’n’art
Złoty Imbir
Chill – Bistro&Bar
Pittu Pittu
Pankejk Łódź
Lepione&Pieczone
Alf-bistro
Rajskie Jadło
Kapusta z Grochem
ADAM obiady
Domowe Przysmaki
Whiskey In The Jar
Pin Up Burger
Gastromachina
Quba Caffe
Palarnia Kawy Asteria
Costa Coffee Poland
Piekarenka
Restauracja Słońce Toskanii
Także tego wege Bistro
Con Ga Moi
Heksagon
Ciągoty i Tęsknoty
Solo Pizza Piotrkowska 2

Cóż, mówi się, że jak głodny, to zły, a my przecież mamy i chcemy mieć samych dobrych lekarzy. I same dobre restauracje. W końcu – jak by na to nie patrzeć – karma wraca.

Więcej informacji na:
FB/WzywamyPosilki
#WzywamyPosiłki

Także tego wege Bistro ratuje ratowników w Łodzi / fb

Tekst: Marta Pokorska-Jurek

FOODIE