Kraków nie jest miastem, które pędzi. Wszystko tu po prostu trwa, nikomu się nie spieszy, a śniadanie można zacząć jeść nawet popołudniu. Gdzie więc warto się wybrać na pierwszy posiłek? Oto 5 wybranych przez nas miejsc.

1. Karma
Krupnicza 12

Jedno z miejsc z najlepszą kawą w mieście. Miejsce wegańskie/wegetariańskie, ale każdy znajdzie tu coś dla siebie. Wszystko przygotowywane na miejscu, sami pieką, wypalają kawę (to już na Wawrzyńca 9, gdzie znajduje się także mały brew bar). Sporo dań śniadaniowych podawanych przez cały dzień, dużo ciast. Pozytywne, niezobowiązujące miejsce.

2. Wesoła Cafe
Rakowicka 17

Wszystko ze świeżych, sezonowych składników, świetna kawa, ciasta, świeże soki, smoothie, opcje dla wegan, nie-wegan i dla bezglutenowców. W weekendy całodzienne śniadania, do których można napić się prosecco. Dużo pozytywnej energii. I piękny neon z napisem „lepiej pić kawę niż nie”.

3. Mo-ja Cafe
Starowiślna 14

Miejsce dokładnie pomiędzy Kazimierzem a Rynkiem. Śniadania przez cały dzień, codziennie – świetne miejsce, kiedy akurat szukamy śniadania o 16:00. Jajecznice, jaglanki, granola, croissanty, świeżo wyciskane soki (owocowe i warzywne). Opcje dla wegetarian, wegan, osób z alergiami i na dietach.

4. Ranny Ptaszek
Augustiańska 5

Malutki bar śniadaniowy z widokiem na Kazimierz. Miejsce na śniadania na słodko i na słono. Są kanapki, sałatki, miski dobroci (ryż lub kasza z warzywami), szakszuka, ciasta, konfitury. Można tu też zjeść jeden z lepszych hummusów w Krakowie – Ranny Ptaszek jest związany z mieszczącym się nieopodal barem Hummus Amamamusi.

5. Międzymiastowa
Tytano – Dolnych Młynów 10

Jedno z miejsc wartych odwiedzenia w kompleksie Tytano. Międzymiastowa to gigant krakowskich śniadań (ale nie tylko za sprawą promocji – w tygodniu śniadanie za złotówkę do kawy, w weekendy odwrotnie – kawa za złotówkę do śniadania). Sześć zestawów śniadaniowych do wyboru (jaglanka, tortilla, pasty do chleba, słodkie bułki, jajka z bekonem), bardzo dobre smoothies. I fajna, luźna atmosfera. Jedyną wadą śniadań w Międzymiastowej może być to, że czasem trochę trzeba poczekać w kolejce.