5 trójmiejskich lokali, które otworzyły się w tym roku. Warto je odwiedzić!
1. Gdynia: MORA
Gdyńska MORA to miejskie bistro, urządzone w stoczniowym klimacie, gdzie dostaniecie smaczny street food, autorskie nalewki, koktajle oraz śniadania na wypasie.
My cenimy ich za zaangażowanie w wystrój lokalnych artystów – ich prace możecie podziwiać, gdy tylko wejdziecie do środka.
Street food potraktowali poważnie i w menu znajdziecie siedem burgerów (wołowinę można wymienić na kotlet buraczany), a każdy z nich możecie zamówić w klasycznej wersji, w wersji double lub mini, która jest świetnym rozwiązaniem, jeśli chcecie spróbować kilku na raz.
W menu są jeszcze klasyczne fryty, fryty z marchewek lub batatów oraz kulki, czyli panierowany ser, warzywa bądź falafelki podawane z różnymi sosami. Czekają na was jeszcze hot-dogi, frytki z różnymi dodatkami i przekąski – ale to musicie już sprawdzić osobiście!
Miejcie ich na oku również w weekendowe poranki, ponieważ do serwowanych śniadań dostaniecie lampkę wina bądź prosecco za 1 zł!
2. Gdańsk: Warzywina
Wszyscy weganie i wegetarianie, którzy czasem tęsknią za smakami babcinej kuchni, powinni udać się do Warzywiny. Wiele potraw w lokalu na gdańskiej Zaspie inspirowanych jest właśnie domową kuchnią. Znajdzie się też warzywny burger czy wrap, których zapewnie nie przyrządzały wasze babcie. W porze lunchowej dostaniecie m.in. na pulpeciki warzywne w pomidorowym sosie, kapuśniak z młodej kapusty, barszcz ukraiński czy warzywny gulasz z kaszą.
Dzięki solidnym porcjom po lunchu w Warzywinie nie będziecie głodni!
W stałym menu znajdziecie nieschabowego sojowego w złocistej panierce, którego możecie zjeść klasycznie z ziemniakami lub w bułce – jako burgera z dodatkami.
Warzywne wrapy to kolejna smaczna pozycja w karcie. Do wyboru z falafelami z prażonymi nasionami konopi i domowym kimchi lub z sojowymi wegetsami i surówką z kiszonej kapusty. Ręczymy, że uczta w Warzywinie was zadowoli!
3. Gdańsk: Pili Pili Cafe & Drink Bar
Kawiarnia, która przeniesie was na cudowny Zanzibar i pozwoli poznać smaki Afryki.
Pili Pili to miejsce, gdzie napijecie się prawdziwej kawy parzonej po zanzibarsku oraz drinków popularnych na tej odległej wyspie.
Za kawiarnię odpowiada Wojtek, który po podróży na Zanzibar dosłownie się w nim zakochał. Otworzył na miejscu hotel – Pili Pili House, a po czasie zdecydował się także na przeniesienie kawałka rajskiej wyspy do Gdańska. Miejsce od progu wita ciepłym klimatem, z mnóstwem dekoracji w afrykańskim stylu. Jest nawet hamak, który pozwoli wam na chwilę zamknąć oczy i przenieść się na Zanzibar.
Specjalnością kawiarni są także owocowe kawy z mango, bananem lub ananasem i mlekiem kokosowym oraz orientalne herbaty.
Pili Pili to kawiarnia, w której każdy smakosz słodkości znajdzie coś dla siebie. Są desery lodowe, ciasta i specjalność od właściciela: sałatka owocowa Pili Pili z procentami, czyli lody z marakują, mango i ananasem zalane ciepłym whisky. Ale jeśli dopadnie was głód, możecie liczyć również na wytrawne bajgle np. z guacamole i granatem lub trzy rodzaje panini oraz sałatki.
W Pili Pili musicie spróbować także oryginalnego śniadania, które składa się z orientalnych owoców, dżemu z marakui, guacamole, sera, wędlin, pieczywa oraz warzywno-owocowego smoothie. Koniecznie zamówcie je podczas porannej wizyty!
4. Sopot: Parmezan
Fani makaronu będą wniebowzięci. Sopocki Parmezan, zlokalizowany w samym centrum miasta, to prawdziwa manufaktura makaronu, który oczywiście jest robiony na miejscu. Dzięki temu zjecie najświeższą pastę w mieście!
Właściciel lokalu, oprócz dbania o najlepszą jakość makaronu, ceni też dobry ser i wino, więc na tych dwóch smakach też się nie zawiedziecie.
Z dań makaronowych jest klasyczne aglio olio peperoncino, tagliatelle a’ragu czy czarne tagliolini z owocami morza. Wegetarianie mogą natomiast wybierać między linguini z tofu, imbirem i czosnkiem a dużym nadziewanym tortellini w dwóch warzywnych wersjach: ze szpinakiem, ricottą i szałwiowym sosem na białym winie lub z ziemniakami, truflami i sosem borowikowym. W menu nie zabrakło także lasagne, kluseczek gnocchi (są nawet w dyniowej wersji na słodko z sosem malinowym i masłem szałwiowym) oraz przystawek do wina.
5. Gdańsk: Oranżeria Restaurant & Coctail
Oranżeria mieści się na gdańskim Garnizonie i jest miejscem tętniącym życiem, a przy tym takim, w którym każdy poczuje się dobrze. Swobodna atmosfera oraz świetnie skomponowane menu sprawia, że chce się tu wracać.
Każdego poranka między 7:00 a 11:00 Oranżeria serwuje znakomite śniadania. Menu śniadaniowe jest na tyle bogate, że każdy, kto wstał w nienajlepszym humorze, po zjedzeniu w Oranżerii poprawi sobie samopoczucie na resztę dnia. Są omlety na 4 sposoby, klasyczna jajecznica i jaja sadzone z pieczywem i dodatkami, kiełbaski, bajgle, sandwiche, a na słodko: naleśniki z serkiem, owsianka, ryż na mleku oraz owocowy bowl.
W menu obowiązującym od 12:00 znajdziecie m.in. duszone krewetki, wątróbkę drobiową w boczku czy tatar wołowy, czyli dania na mniejszy głód, nazwane przez Oranżerię „mały talerzyk”, natomiast „duży talerz” to potrawy, którymi najecie się do syta m.in. kurczak po tajsku, sznycel z jajkiem sadzonym czy żeberka BBQ.
Są jeszcze zupy, sałatki, pizza oraz makarony. Wegetarianie również znajdą coś dla siebie.
W dodatku lokal zdecydował się na otwartą kuchnię, więc jedząc, możecie śmiało podpatrywać kucharzy przy pracy.
To z pewnością dodatkowy atut Oranżerii!
Zdjęcie główne: Oranżeria Restaurant & Coctail
Tekst: Marta Mankiewicz