5 warszawskich ogródków restauracyjnych, które otwierają się dzisiaj
W zeszłym roku przygotowaliśmy listę pięciu warszawskich ogródków restauracyjnych na każdą okazję. Dziś, gdy wiemy, że 18 maja będziemy mogli znów rozsiąść się i zjeść posiłek na dworze, przygotowaliśmy dla was propozycję pięciu atrakcyjnych lokali z tarasami, balkonami i leżakami wśród zieleni, które z chęcią was ugoszczą. Sprawdźcie je!
1. LAS – Lokalna Atrakcja Stolicy
ul. Solec 44
Czy z bliskiego sąsiedztwa nasypu kolejowego można uczynić największy atut knajpy? LAS pokazał, że jak najbardziej. Torowisko znajdujące się rzut beretem od restauracji zostało odpowiednio upiększone bogatą roślinnością, klimatycznym oświetleniem, kanapami i huśtawką. Jeśli do tego wystroju dodać pnącza i chaszcze naturalnie porastające nasyp kolejowy, to dostajemy prawdziwą miejską dżunglę.
W menu znajdziecie sezonowe, polskie smaki z lekkim twistem w stronę kuchni śląskiej, przygotowane pod nadzorem szefowej kuchni Anny Klajmon. Mamy więc kluski śląskie z różnymi dodatkami (aktualnie z młodą pokrzywą), pyzy z pieczoną kaczką, dla wegan – młode warzywa z patelni i sałatę ze szparagami i truskawkami. A wieczorem koktajle, duuużo koktajli.
2. Wozownia
pl. Trzech Krzyży 16a
Wozownia to bar w starej, do zeszłego roku zapomnianej wozowni, której postanowiono dać nowe życie. Architektoniczny nieużytek szybko stał się jedną z najmodniejszych miejscówek, także za sprawą pięknego ogródka ukrytego w samym centrum miasta, tuż za placem Trzech Krzyży. Do Wozowni można wpaść na tanie śniadanie, dania na większy głód, przekąski pod alkohol, zdrowe smoothie i napary ziołowe, a wieczorem na koktajl. Po zmierzchu jest równie pięknie i z klimatem.
3. Wars i Sawa w Nowym
ul. Madalińskiego 10/16
Wyjątkowo bezpretensjonalne miejsce. Przypomina trochę dom znajomych, do którego wpada się bez zapowiedzi, a gospodarze radośnie podejmują kolejnych niespodziewanych gości tym, co akurat ugotowali sobie na obiad. W karcie nie znajdziemy dań mięsnych, za to bardzo dużo opcji wegańskich (w tym także wina produkowane bez użycia składników pochodzenia zwierzęcego). Szczególną popularnością cieszy się niedzielny brunch, przygotowany z sezonowych składników.
Piękna przestrzeń na zewnątrz wykorzystywana jest nie tylko jako restauracyjny ogródek. Odbywają się tu też zajęcia jogi, koncerty czy warsztaty dla dzieci, które mamy nadzieje wrócą jak najszybciej. Dobrze znać ten adres!
4. Le Rendez Vous
ul. Nobla 3
Mała, klimatyczna winiarnia na Saskiej Kępie, prowadzona przez polsko-francuskie małżeństwo. Właściciel Gilles wie absolutnie wszystko o winach i serach, przygotujcie się więc na solidną dawkę informacji o kuchni francuskiej. Lokal regularnie urządza też degustację ostryg, więc jeśli macie ochotę na owoce morza, sprawdzajcie na fanpage’u Le Rendez Vous, czy akurat mają świeżą dostawę.
Jako że jesteśmy w willi na Saskiej Kępie, oczywistym jest wręcz, że restauracja w maju skorzysta z możliwości ugoszczenia nas w ładnym, przydomowym ogródku. W Le Rendez Vous jest przytulnie, zielono i bardzo romantycznie. Jak sama nazwa wskazuje, to wręcz idealne okoliczności na randkę.
5. Żywa Kuchnia
ul. Racławicka 99
Restauracja, w której gotuje się w zgodzie z najnowszymi trendami żywieniowymi. Przestrzegają tu zasad zero waste, produkty sprowadzają od sprawdzonych dostawców, a wszystkie dania przygotowują w niskiej temperaturze (poniżej 85 stopni Celsjusza), w celu zachowania jak największej ilości składników odżywczych. Z bezglutenowego i beznabiałowego menu ucieszą się szczególnie alergicy, w karcie są dania wegańskie, mięsne i rybne.
Czas w Żywej Kuchni płynie znacznie wolniej, wręcz w działkowym tempie. Ulokowanie restauracji w Forcie Mokotów skutecznie oddziela tę przestrzeń od zgiełku miasta. Tu zjecie obiad w prawdziwie slow foodowym stylu!
Tekst: Konstancja Gierba