5 miejsc w Warszawie, w których trzeba bywać tej jesieni
![5 miejsc w Warszawie, w których trzeba bywać tej jesieni .get_the_title().](https://www.f5.pl/wp-content/uploads/2017/11/jesienne-talerzyki-w-pani-wina.1120.480.jpg)
![](https://www.fpiec.pl/wp-content/uploads/2017/11/śniadania-w-białej.900.507.jpg)
O Białej pisaliśmy ostatnio w kontekście letnim, zapraszając do jej wspaniałego ogrodu, ale to miejsce zachwyci was także jesienią.
Restauracja na dobre już zadomowiła się bowiem w przedwojennej Białej Willi Łepkowskich i od pewnego czasu zaprasza także na górne piętro, które podobnie jak dolną część urządzono z dbałością o detal i z poszanowaniem architektonicznej historii tego miejsca.
Jeśli więc bliska jest wam estetyka modernizmu i klimaty boho, zakochacie się od razu. Efektowny ażurowy bar w miedzi, duże sofy w ciemnozielonym, butelkowym obiciu, dużo drewna i zieleni oraz PRL-owskich akcentów jak np. plecione kwietniki – jest spójnie i bardzo klimatycznie. Do tego muzyka na żywo z fortepianu, no i oczywiście tutejsze polskie jedzenie we współczesnej odsłonie tworzą idealny klimat na jesienny wieczór poza domem. Chociaż Białą warto odwiedzić także rano, na śniadanie. Poranne dania w jesiennym wydaniu to sycące propozycje skomponowane na bazie wypiekanego na miejscu chleba, wiejskich jaj, domowych twarożków, a nawet produktów według receptur z 1904 roku! Co więcej, w tygodniu zjecie je tu za jedynie 2 złote!
![](https://www.fpiec.pl/wp-content/uploads/2017/11/jesienny-karē-ramen.900.600.jpg)
Ta miejscówka cieszy się niesłabnącą popularnością od otwarcia, które miało miejsce już parę miesięcy temu. Najpierw były zgrzyty (jak to bezmięsny ramen?!), ale skończyło się na zachwytach nawet najbardziej zagorzałych mięsożerców. W menu znajdziecie trzy pozycje nawiązujące do klasycznych ramenów – Spicy Miso, kremowy z mieszanką past miso, sezamu i ostrego chilli; Cremy Shio, z glonami i leśnymi grzybami; oraz Clear Shoyu, przezroczysty, najdelikatniejszy, ale jednocześnie najgłębszy w smaku umami dzięki mieszance 6 rodzajów grzybów, które stanowią jego bazę.
Podobnie jak latem, tak i jesienią Vegan Ramen Shop przygotował także pozycję sezonową – gęsty, gulaszowy bulion z pieczoną dynią, pastą z edamame, kiełkami, nori, szczypiorem i nitkami chilli.
Jesienny Kare Ramen to rozgrzewające danie, które pokrzepi każde zziębnięte i osłabione jesienną aurą ciało.
3. Pani Wina
![](https://www.fpiec.pl/wp-content/uploads/2017/11/jesienne-talerzyki-w-pani-wina.900.600.jpg)
Pani Wina to niepozorny lokal na ulicy Wilczej, który łatwo ominąć, ale gdy już raz wstąpicie, to na pewno zapamiętacie ten adres na dobre. Miejsce zupełnie nieoczywiste, a przez to wyjątkowe.
Pani Wina nie pretenduje do miana restauracji, baru, a tym bardziej wine baru – jak przyznają sami właściciele – ale to wino jest paradoksalnie najoczywistszym dla jej klimatu trunkiem i barowym centrum zainteresowania.
W kuchni spróbujecie rewelacyjnych przekąsek i przystawek w formie talerzyków. Wysmakowane, choć proste połączenia – dopracowane, niekiedy zaskakujące, ale zawsze bezbłędne, jak choćby klasyczne nóżki, które tu podaje się… smażone w panierce! Tych jednak nie spotkacie, bo królowały w letniej karcie, ale z jej jesiennej odsłony serca skradnie wam rozpływający się boczek z sosem musztardowo-śliwkowym i dynią w occie, czy tatar z marynowanymi grzybami i śliwką moczoną w wódce. Szał. Dodatkowo, Pani Wina to uroczy klimat niesiony energią jej twórców – zawsze obecnych na miejscu bliskich przyjaciół, którzy stworzyli miejsce, o jakim marzyli.
4. Meat Warsaw
![](https://www.fpiec.pl/wp-content/uploads/2017/11/żebro-bbq-z-kimchi-i-chipsem-z-ziemniaka-oraz-dymką.900.600.jpg)
Kultowy Okrąglak na skraju Placu Defilad od strony Emilii Plater zyskał nowe życie, i jeśli nie już, to lada chwila będzie cieszył się statusem nowej mekki mięsożerców. To za sprawą menu autorstwa Tomka Tomaszka, którego mięsne popisy znacie już z Pogromców Meatów czy nadwiślańskich Łowców Syren.
I ten koncept jest mięsny i bazuje przede wszystkim na pozycjach z grilla opalanego węglem drzewnym, co pozwala wydobywać walory mięsa.
Doskonale przygotowane, w towarzystwie niesztampowych dodatków, tworzą jak zwykle rewelacyjne pozycje, po które chce się wracać. Ale jak się okazuje Meat Warsaw, to dobry jesienny adres nie tylko dla wielbicieli mięsa. W menu znalazło się też miejsce dla suma z kopytkami i sosem śmietanowym z chorizo czy kuszącego risotto z pieczonym bakłażanem i pieczonymi kasztanami oraz pastą truflową.
5. Klub SPATiF i Bistro SPATiF
![](https://www.fpiec.pl/wp-content/uploads/2017/11/spatif-3.900.675.jpg)
Nowy SPATiF to miejsce, które łączy przeszłość z teraźniejszością. Legendarny i kultowy klub powrócił na mapę Warszawy w formie, która zadowoli wielu, bo miejsce spełnia kilka funkcji.
To przede wszystkim restauracja, w której menu znajdziecie tradycyjne polskie potrawy w sezonowych i autorskich odsłonach, oraz efektowny bar, przy którym przyjemnie usiąść na drinka.
Miejsce zachowało wyjątkowy klimat dzięki oryginalnemu, nieco odświeżonemu wnętrzu, które częściowo nadal wypełniają pamiątki i fotografie słynnych aktorów i filmowców. Nowej energii miejscu nadaje natomiast zabawowy charakter miejsca – dekadenckie dancingi w środku tygodnia spotkacie tylko tu! Jest także sala koncertowa na pierwszym piętrze budynku, której harmonogram jest napięty i warto go śledzić.