Gordon Ramsay, znany szef kuchni, który publicznie kpił z wegan od ponad dekady, zmienia zdanie i zaczyna przekonywać się do żywności na bazie roślin. Jeszcze w 2016 roku zapytany o to, czy ma jakieś alergie, odpowiedział, że ma alergię tylko na wegan. Nie szczędził sobie także żartów na Twitterze, pisząc, że był członkiem PETA, czyli… “People eating tasty animals”.

I’m a member of PETA ! People eating tasty animals…… https://t.co/t9xCuVWDtq

— Gordon Ramsay (@GordonRamsay) February 2, 2018

Minęły dwa lata, a Ramsay na swoim Instagramie oznajmił, że zamierza spróbować roślinnej kuchni. – „Going to give this vegan thing a try – napisał pod zdjęciem wegańskiej pizzy. W ten sposób przyciągnął uwagę zarówno swoich fanów, jak i wegan.

Jednak znany z zamiłowania do mięsa, ryb i sera Ramsay nie odstawił wtedy żywności pochodzenia zwierzęcego na dobre.

Okazało się, że głównym celem publikacji zdjęcia była po prostu promocja jego londyńskiej pizzerii Gordon Ramsay Street Pizza.

Wyświetl ten post na Instagramie.

Going to give this vegan thing a try … Yes guys you heard that right. Gx

Post udostępniony przez Gordon Ramsay (@gordongram) Kwi 16, 2018 o 11:07 PDT

Wegański styl życia na dłuższą metę byłby dla szefa kuchni wyzwaniem, ponieważ charakterystyczne dania w jego restauracjach na całym świecie, takich jak Pétrus, Savoy Grill czy Hell’s Kitchen, bazują na mięsie, rybach i inne produktach zwierzęcych.

Ramsay w obliczu pandemii koronawirusa zwolnił setki pracowników swoich restauracji. PETA wysłała wówczas do niego list, próbując przekonać go do wegańskiej kuchni.

Organizacja poprosiła go, by „zwalniał zwierzęta, a nie personel”. Co więcej, członkowie PETA wezwali restauratora do zastanowienia się nad przyszłością i nad tym, jak społeczeństwo będzie wyobrażało sobie świat po zakończeniu pandemii. Namawia go również do stworzenia nowych, w stu procentach wegańskich restauracji. „To świetna okazja, aby wykorzystać swoją kreatywność, zabezpieczyć przyszłość planety i wszystkich tych, którzy nazywają ją swoim domem” – czytamy w liście organizacji.

PETA, której motto brzmi „zwierzęta nie są po to, aby je zjadać”, zauważa, że ​​oprócz przenoszenia wysokiego ryzyka zanieczyszczenia patogenami, w tym E. coli, Campylobacter i salmonelli, mięso nie zawiera błonnika i jest pełne nasyconych tłuszczów i cholesterolu.

Przejście na weganizm może wiąząć się m.in. ze zmniejszeniem ryzyka chorób serca, otyłości, raka, udarów mózgu. A każda osoba, która odstawiła mięso, co roku oszczędza życie prawie 200 zwierząt.

Gordon Ramsay póki co dodał do menu swoich restauracji szereg dań na bazie roślin – w tym opcje śniadaniowe i niedzielną pieczeń w wersji wegańskiej. Ale czy przejdzie całkowicie na weganizm?

Tekst: Marta Mankiewicz