Na upały tylko chłodnik! Gdzie wybrać się na niego w Warszawie?

Chłodniki można przygotować na wiele sposobów, używając zarówno maślanki, kefiru jak i jogurtu. Da się także zrobić go w wersji wegańskiej. Na mieście najczęściej traficie na chłodnik z botwinki, choć znaleźliśmy też dla was miejsce, w którym zjecie chłodnik z ogórków.
Sprawdźcie lokale, w których zawsze będzie czekać na was sezonowy chłodnik.
1. Schabowy

Świetny chłodnik zjecie w Schabowym, gdzie króluje przede wszystkim polska kuchnia.
Klasyczny, z młodej polskiej botwiny, przygotowywany na maślance, kefirze i jogurcie.
Podany z jajkiem i solidną porcją koperku. Co więcej, chłodnik wszedł do karty na stałe, więc będziecie się mogli nim delektować jeszcze długo! Mimo że jesteśmy w temacie chłodników, to musimy dodać, że w Schabowym właśnie pojawiły się również sezonowe pierogi z jagodami i śmietaną. Lubimy bardzo!

W naszym zestawieniu nie mogło zabraknąć wegańskiego chłodnika. Wybierając się latem do Lokal Vegan Bistro na legendarnego już wegańskiego schabowego z młodymi ziemniaczkami, koniecznie musicie zamówić także chłodnik z botwinki.
Jest na wegańskim jogurcie i podają go z jajem z tofu.
3. Przegryź

W karcie restauracji Przegryź znajdziecie smaczną odmianę dla buraczanego klasyka.
Orzeźwiający chłodnik z ogórka z młodymi ziemniaczkami, jajkiem i ziołami jest dostępny cały letni sezon.

To już klasyk, który pojawia się w karcie Butchery & Wine, gdy tylko rozpoczyna się sezon na botwinę.
Gęsty, z kawałkami chrupkich buraczków, jajkiem i szyjkami rakowymi, które nie są często spotykanym dodatkiem.
5. SAM

W SAMie dostaniecie prawdziwy domowy chłodnik z botwiny, który można zamówić także z opiekanymi ziemniaczkami podanymi obok.
Nie wiem jak wam, ale mi takie dobierane smażone ziemniaki bardzo kojarzą się z chłodnikiem podawanym w domu rodzinnym. Spróbujcie koniecznie!
Zdjęcie główne: Chelsea Kyle
Tekst: Marta Mankiewicz