Coraz więcej uniwersytetów w Wielkiej Brytanii całkowicie zakazuje wołowiny i wycofuje ją z menu stołówek na swoich kampusach. Tradycyjne burgery już poszły w odstawkę, a głównym celem jest złagodzenie postępujących zmian klimatu. Pierwszą szkołą, która usunęła wołowinę z menu stołówek w ramach starań o neutralność pod względem emisji dwutlenku węgla do 2025 roku, był Goldsmiths College. W jego ślady poszedł też Uniwersytet w Cambridge, zakazując serwowania nie tylko wołowiny, ale także jagnięciny. W efekcie poziom dwutlenku węgla emitowanego przez usługi gastronomiczne na terenie kampusu spadł o 10,5 proc. Teraz przyszła kolej na London School of Economics (LSE).

Studenci LSE na spotkaniu Związku Studentów zagłosowali za całkowitym zakazem serwowania wołowiny na kampusie uniwersyteckim. Wycofanie mięsa ze stołówek zdobyło większość głosów.

– To zachęcające, gdy LSE zajmuje stanowisko w sprawie ochrony zwierząt i środowiska. W obliczu galopujących zmian klimatycznych coraz więcej studentów świadomie stara się ograniczyć negatywny wpływ swoich wyborów na środowisko, a rezygnacja z mięsa i nabiału to najlepszy i najłatwiejszy sposób – powiedziała
Phoebe Woodruff, przedstawicielka kampusu LSE.

W październiku ubiegłego roku PETA sporządziła listę najbardziej przyjaznych weganom uniwersytetów w Wielkiej Brytanii. Na liście znalazły się 23 szkoły wyższe i uniwersytety, które na swoich kampusach mają bogatą ofertę żywności roślinnej i inicjatywy promujące weganizm. Lista obejmuje m.in. Imperial College of London, King’s College London i University of Aberdeen.

W przeciągu ostatniego roku na terenie 44 uniwersytetów w Wielkiej Brytanii otwarto wegańskie lub wegetariańskie kawiarnie i inne punkty gastronomiczne.

Jak donoszą brytyjskie media, nie tylko studenci chcą dbać o dobro planety. Coraz większa liczba mieszkańców Wielkiej Brytanii porzuca mięso na rzecz wegańskich i wegetariańskich diet.

Tekst: Marta Mankiewicz