Rolnicy zaprezentowali niedawno caulilini – nową odmianę i najmłodszego członka rodziny warzyw kapustowatych. Nad nowym warzywem pracowano w tajemnicy przez ponad dwa lata w rolno-spożywczej firmie Mann Packing Company w dolinie Salinas w Kalifornii.

Ten sam producent w 1998 roku wprowadził do Stanów Zjednoczonych broccolini, czyli krzyżówkę pomiędzy brokułem włoskim a chińskim.

–Caulilini to azjatycka odmiana, która jest bardziej delikatna, o jasnym zabarwieniu i o zielonych łodyżkach – powiedział Rick Harris, dyrektor ds. nowych odmian w Mann Packing.

Caulilini jest całkowicie jadalne, od kwiatu po łodygę.

Słodkie, delikatne łodyżki po ugotowaniu stają się jasnozielone. Są słodko-soczyste w smaku, a ich „idealnie niedoskonałe” kształty dodają smaku i konsystencji potrawom.

Zanim powstało caulilini, Harris wyhodował 12 odmian nasion.

Celem było stworzenie takiego warzywa, które w lokalnym klimacie mogłoby rosnąć przez cały rok.

Jeden z szefów kuchni kalifornijskiej restauracji The Table, Robert Dasalla, eksperymentował z nowym warzywem i jest pod wrażeniem słodkiego smaku caulilini, który według pierwszych degustatorów nie przypomina wcale kalafiora. – Wszystko, co jest nowe na scenie kulinarnej, jest zawsze ekscytujące dla nas jako szefów kuchni, ponieważ możemy pracować z czymś innym, czymś, czego nigdy nie mieliśmy w rękach – powiedział Dasalla.

Rolnicy w Salinas zabierają się za zbieranie plonów, ponieważ Mann Packing pracuje nad umową dystrybucyjną ze sklepami spożywczymi.

A my czekamy aż caulilini pojawi się w Polsce!

Tekst: Marta Mankiewicz