Previous Slide Icon Next Slide Icon
Play Daily Button Pause Daily Button
Exit Daily Button

Nie tylko włoskie i na gałki! Zobaczcie, gdzie w Warszawie możecie wszamać lody w niestandardowej formie

Co wolicie: pączka z nadzieniem lodowym i przepysznymi dodatkami czy egzotyczny japoński deser z kruszonego lodu? To i to? Słusznie! Przecież nie musicie wybierać, ale warto wiedzieć, gdzie takie desery serwują. I my wam to powiemy.
.get_the_title().

1. Lodopączki z MISS MELLOW

Fanpage Miss Mellow

Pączek z nadzieniem z lodów? To brzmi naprawdę dobrze. A wiecie, co brzmi jeszcze lepiej?

Pączek z lodami śmietankowymi od Pallone i z sosem rabarbarowym, rabarbarem z kompotu oraz posypką z płatków śniadaniowych.

To MISS SUNSHINE, jeden z firmowych pączków, który pojawił się w karcie tej dobrze znanej wszystkim stołecznym łasuchom cukierni. MISS MELLOW umie w wypieki jak mało kto: ich bogate w jajka i masła pączki obsypane cukrem to foodgasm w czystej postaci. Lodowy dodatek oddali w ręce specjalistów, nawiązując współpracę z lodziarnią Pallone. To się nie mogło nie udać! Te lody zdążyły już oczarować niejedno podniebienie.

MISS MELLOW uznało jednak, że w tym roku nie bierze jeńców i raczy swoich klientów także shake’iem sernikowym złożonym m.in. z lodów śmietankowych i sernika nowojorskiego.

Ponadto w karcie znajdziecie Affogato DELUXE, czyli podwójne espresso ze słodkim rożkiem wypełnionym solonym karmelem i lodami śmietankowymi obtoczonymi w czekoladowych crispearls, czyli herbatnikami w mlecznej czekoladzie w formie małych kuleczek. #ślinotok

MISS MELLOW
Ul. Wilcza 62

2. Deser z kruszonego lodu od MUGI

Fanpage MUGI

MUGI to japońska knajpka zlokalizowana w centrum miasta. A właściwie – jak dowiadujemy się z jej konta na Instagramie – to izakaya, czyli taki rodzaj lokalu, w którym panuje atmosfera jak w ulubionym pubie, ale serwowane jedzenie jest na restauracyjnym poziomie.

W tym wypadku możemy mieć pewność, że będzie nie tylko pysznie, ale też naprawdę po japońsku, bo szef kuchni pochodzi właśnie z tego kraju.

Skosztujcie więc koniecznie tamtejszych ramenów, panierowanych szaszłyków, smażonych pierożków, ale zostawcie miejsce na deser!

Tutaj oczywiście dominuje smak matcha. W karcie znajdziemy MATCHA ICE CREAM, czyli lody o samku matchy, a do tego hojicha oraz azuki podawane z mochi. Naszą uwagę szczególnie przykuł jednak kakigōri, czyli najczęściej spożywany przez Japończyków deser.

To kruszony lód w formie śniegu z owocami, azuki, mochi oraz gałką lodów z zielonej herbaty. To wszystko polane jest syropem z mleczka skondensowanego o smaku matchy.

Zaintrygowani? To wbijajcie do MUGI!

MUGI
ul. Wspólna 37/39

3. Lody w świeżo wypieczonym ciastku taiyaki z Taiyaki WAW

Fanpage Taiyaki WAW

To zdecydowanie jedne z najbardziej – wybaczcie, musimy użyć tego słowa – instagramowalnych lodów w Warszawie. A właściwie można by powiedzieć TikTok-owalnych, bo profil tej lodziarni obserwuje tam aż 350 tys. osób. Czym Taiyaki WAW przyciąga uwagę klientów i obserwatorów z innych miast?

To pierwsza w Polsce lodziarnia serwująca lody soft podane w japońskim ciastku taiyaki.

W Japonii przygotowuje się je według oryginalnej receptury lub z użyciem ciasta na gofry czy naleśniki. W Taiyaki WAW te ciastka – tak jak i lody – przygotowywane są na miejscu na podstawie własnych przepisów lokalu i z użyciem najwyższej jakości składników.

Oznacza to, że nie tylko dobrze wyglądają, ale też świetnie smakują. Co jest dość ważne, biorąc pod uwagę fakt, że niejednego klienta przyciąga tu pewnie nie tyle ochota na loda, co chęć zrobienia mu zdjęcia. I nie ma się co dziwić – ten deser prezentuje się świetnie.

Nazwa taiyaki w dosłownym tłumaczeniu oznacza „pieczoną doradę”, co brzmi intrygująco, choć może mało zachęcająco w odniesieniu do lodów.

Kiedy jednak je zobaczycie, zrozumiecie że wszystko tu jest tak, jak być powinno. Wafelek w kształcie ryby wygląda przeuroczo. Co do samych lodów, to wyrabiane są metodą rzemieślniczą. Smaki zmieniają się co kilka dni – obecnie dostępne są banan-wiśnia i matcha-limonka. Dodajmy jeszcze, że deser dopełnia posypka oraz nadzienie wafelka: Nutella, krem konkosowy lub owoce. Czego chcieć więcej? Może wegańskiej wersji wafelka? W Taiyaki WAW taki też się znajdzie!

Taiyaki WAW
ul. Chmielna 20

4. Lody tajskie od Thai Ice

Fanpage Thai Ice

Lody tajskie to kolejna propozycja deseru, który cieszy oko. Zaskakują formą charakterystycznych ruloników, ale też sposobem przygotowania, bo powstają na oczach klientów. Ice master (wiemy, że nie ma takiego określenia, ale skoro to ktoś więcej niż sprzedawca, ale też nie do końca kucharz, to oficjalnie tworzymy taką nazwę!) przygotowuje je na schłodzonej metalowej płycie. Do specjalnej mlecznej bazy dodaje się wybrane przez lodożerców składniki.

Thai Ice bazuje jedynie na świeżych owocach i oryginalnych składnikach. Nie ma tu miejsca konserwanty czy wypełniacze!

A jakie smaki możemy znaleźć w ofercie Thai Ice? Masło orzechowe z piernikiem, matchę z bananem, jagodę ze słonym karmelem, mango z Oreo i wiele innych.

Wisienką na torcie są posypki: świeże owoce, M&M’sy, bita śmietana, ciasteczka i czego tam jeszcze dusza zapragnie!

Lody tajskie to też świetna opcja na różne imprezy – wesela czy przyjęcia dla dzieci. Thai Ice można wynająć na właśnie takie uroczystości. Obiecują, że nie tylko uraczą gości pysznym deserem, ale też mogą zaprosić ich do wspólnego robienia lodów. A trzeba dodać, że w wypadku tych deserów ilość smaków jest nieograniczona – przecież składniki można dowolnie łączyć na płycie. Kto wie, może podczas takiej imprezy przy okazji powstanie najpyszniejszy deser na świecie?

Thai Ice
ul. Nowy Świat 72
ul. Świętokrzyska 18 (SingSing Warsaw)

5. Lody w gofrze od Melody – Naturalne Lody

Fanpage Melody – Naturalne Lody

Kiedy kilka sezonów temu lody w „bąblu” pojawiły się na Nocnym Markecie, warszawscy foodies stracili dla nich głowę. Bez zająknięcia czekali w długaśnej kolejce po swoją porcję. Czas oczekiwania umilał im niekiedy jeden z pracowników, dając do spróbowania któryś z serwowanych smaków.

Sprytny zabieg! Wiadomo było, że kto skosztuje tych pyszności, ten już z kolejki nie wyjdzie.

Lody w gofrze można jednak pałaszować przez cały rok, ponieważ Melody posiada swoje lokale przy ul. Jana Pawła II i na Francuskiej.

I nieważne jak gorąco akurat jest na zewnątrz – cieplutki, pulchny, pachnący gofr to takie deserowe comfort food, dobre na każdą porę dnia i nocy.

Wypieki powstają na miejscu, a do ich wyrobu nie używa się żadnych gotowych mieszanek. Lody również są w stu procentach naturalne, a niektóre z serwowanych smaków – bezcukrowe. Klienci szczególnie uwielbiają smak liczi z maliną, ale wielu z nich za każdym razem kombinuje też z innymi smakami, dodatkami i polewami. Podobno zawsze jest pysznie!

Melody – Naturalne Lody
ul. Jana Pawła II 43 a
ul. Francuska 48

6. Lodowe kanapki z Frank Warszawa

Fanpage Frank Warszawa

Kojarzycie kultowe lody Bambino? Smak dzieciństwa, ale też wspomnienie wyjątkowej przyjemności jedzenia tego deseru w formie lodowej kanapki.

W przypadku Franka możemy mówić o jej wersji deluxe. Porcja smakowitych lodów ukryta jest bowiem między przepysznymi ciastkami.

W dniu powstawania tego tekstu we Franku dostępne są 2 wersje deseru: lody czekoladowe z ciastkami z masłem orzechowym i lody waniliowe w ciastkach z chocolate chips. Śledźcie ich social media, żeby być na bieżąco z ofertą i nowościami!

We Franku dostępne są także lody na porcje. Tutaj absolutnym hitem jest mleczna malina z białą czekoladą i wanilia z cookie dough, czyli popularną w Stanach Zjednoczonych masą ciasteczkową.

Warto odwiedzić to miejsce, bo choć lokal jest nieduży, to ilością pyszności i dobrej energii bije na głowę niejedną większą cukiernię.

Wszystko tam wychodzi spod rąk Olgi Frankowskiej, absolwentki nowojorskiego International Culinary Center, programu Professional Pastry Arts. Dodamy jeszcze, że Frank niedawno świętował swoje drugie urodziny, robiąc imprezę tematyczną w klimacie Harry’ego Pottera. Efekt? Wszystkie przygotowane na ten dzień pyszności zostały wyprzedane. Jesteśmy jednak pewni, że teraz uda wam się tam coś smakowitego upolować.

Frank
ul. Polna 18/20

Źródło zdjęć głównych (od lewej): MISS MELLOW, Taiyaki WAW, Frank Warszawa
Tekst: KD

FOODIE