Pandemia sprawia, że weganizm cieszy się coraz większym zainteresowaniem
Ciekawie będzie zobaczyć, czy obecna sytuacja na świecie doprowadzi do ogólnej zmiany w naszych wydatkach i codziennych wyborach żywieniowych. Amerykańscy przedsiębiorcy z sektora gastronomicznego twierdzą, że podczas pandemii coraz więcej osób próbuje wegańskich potraw. Co więcej, nie są one tylko jednorazowymi klientami – zaczynają regularnie sięgać po bezmięsne dania. Niekiedy dotyczy to nawet osób, które do tej pory miały stereotypowe wyobrażenie o tym, jak smakuje wegańskie jedzenie.
Weganizm staje się coraz bardziej popularny także w krajach arabskich – przyznaje Fabrice Vriens, ekspert ds. Żywności i menedżer marki Bareburger w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.
– COVID-19 jest w dużej mierze związany z hodowlą i spożywaniem mięsa zwierząt i spowodował „wirusofobię”. Uważamy, że jest to główny powód, dla którego konsumenci zwiększają spożycie żywności pochodzenia roślinnego. Zauważyliśmy wzrost udziału produktów Beyond Meat i innych roślinnych zamienników w naszej sprzedaży – powiedział Vriens. Dodał, że w Dubaju sprzedaż burgerów z wegańskim mięsem zwiększyła się z 35 proc. wszystkich sprzedawanych burgerów w styczniu do 50 proc. obecnie. Pandemia koronawirusa zdecydowanie przyspieszyła ten trend.
Ceny roślinnych zamienników mięsa są coraz bardziej przystępne, a więc wkrótce mogą stać się one jednym z głównych wyborów konsumentów szukających sposobu zaspokojenia zapotrzebowania na białko.
Niedobory mięsa, które związane są z zamykaniem rzeźni i zakłóceniami w łańcuchu dostaw, dodatkowo skłaniają firmy do obniżania cen swoich produktów. Wartość akcji Beyond Meat wzrosła ostatnio o 40 proc. (szerzej pisaliśmy o tym tutaj), a firma nie tylko obniża ceny swych produktów – planuje też sprzedawać je w opakowaniach zbiorczych, oferując konsumentom realną alternatywę, która wkrótce może okazać się bardziej zachęcająca niż jej mięsny odpowiednik.
Tekst: Marta Mankiewicz