“Respiro Del Diavolo”, czyli „oddech diabła” – najostrzejsze lody na świecie.

Żeby spróbować tych lodów, musisz podpisać dokument, że robisz to na własną odpowiedzialność. Poznajcie przysmak 500 razy pikantniejszy niż sos Tabasco, który dla niektórych może okazać się śmiertelny.
.get_the_title().

Lody „Respiro Del Diavolo” robi się z użyciem Carolina Reaper, czyli najostrzejszej papryczki chili na świecie.

Carolina Reaper / FACEBOOK COMPANIEROS THE FOODIES

Są obecnie produkowane w Aldwych Café and Ice Cream Parlour w Glasgow w Szkocji, której właścicielem jest Włoch Martin Bandoni.

FACEBOOK / ALDWYCH CAFE AND ICE CREAM PARLOR

Deser ma około 1.569.300 jednostek Scoville, które oznaczają skalę pikantności. Lody są około 500 razy ostrzejsze niż sos Tabasco.

FACEBOOK / ALDWYCH CAFE AND ICE CREAM PARLOR

Zjedzenie lodów to tak intensywne i szokujące doświadczenie, że kawiarnia sprzedaje je tylko osobom, które ukończyły 18 lat. Dodatkowo amatorów tego „przysmaku” zobowiązuje się do podpisania oświadczenia o odstąpieniu od wszelkich roszczeń prawnych wobec serwującego oraz o ponoszeniu ewentualnych konsekwencji zdrowotnych na własną odpowiedzialność.

FACEBOOK / ALDWYCH CAFE AND ICE CREAM PARLOR

W dokumencie jest również klauzula ostrzegająca przed możliwymi urazami, chorobami, a nawet prawdopodobieństwem utraty życia. Wprowadzenie tego typu dokumentu doradziła właścicielowi kawiarni firma ubezpieczeniowa.

FACEBOOK / ALDWYCH CAFE AND ICE CREAM PARLOR

Oryginalny przepis pochodzi z początków XX wieku, kiedy rodzina Bandoni mieszkała jeszcze w małej wiosce we Włoszech. Co roku lokalni mieszkańcy spotykali się pod tak zwanym diabelskim mostem i podczas wspólnej celebracji dzielili przepisami kulinarnymi. Młodzi mężczyźni próbowali wówczas zaimponować wszystkim totalną brawurą i zjadać niewyobrażalnie ostre lody bez mrugnięcia powieką. Podobno często kończyło się to przymusowym chłodzeniem w rzece…
W 2017 roku Bandoni zdecydował się na wprowadzenie limitowanej edycji lodów w Wielkiej Brytanii.

Jego receptura ze zintensyfikowaną zawartością papryczek jest tak ostra, że pracownicy kawiarni mogą nakładać lody wyłącznie w rękawiczkach odpornych na działanie promieniowania jądrowego.

Piorunujący efekt został osiągnięty dzięki pięciu kluczowym składnikom, bardzo złożonej recepturze i opatentowanej metodzie ekstrakcji chilli. Sam Bandoni określa smak lodów jako „wyjątkową słodycz, po której następuje ogromne, nasilające się w czasie uderzenie”.
Zanim sami zdecydujecie się na wyprawę do Aldwych Cafe i skosztowanie tego piekielnego deseru obejrzyjcie najpierw jak zmaga się z nimi brytyjski vlogger James Slattery lub kilku innych przygodnych śmiałków.

Polecamy „Oddech Diabła” wszystkim odważnym. Podobno jest idealnie odświeżający na upały. Czasami w Aldych Cafe można natrafić nawet na darmową próbkę.

FACEBOOK / ALDWYCH CAFE AND ICE CREAM PARLOR

Źródło: Forbes