Previous Slide Icon Next Slide Icon
Play Daily Button Pause Daily Button
Exit Daily Button

Roślinne Katowice. 6 najlepszych wegańskich miejscówek w mieście

Roślinna rewolucja trwa w najlepsze. Coraz częściej rezygnujemy z mięsa na rzecz wegetariańskich zamienników, takich jak soja, seitan, tofu czy tempeh. Jeszcze niedawno wydawać się mogło, że to trend, który niebawem minie. Nic bardziej mylnego. Weganizm to coś więcej niż krótkotrwała moda – to styl życia, który na dobre zadomawia się w naszej kulturze. I dobrze.
.get_the_title().

Dawno minęły czasy, w których kuchnia wegetariańska kojarzyła się jedynie z kotletami sojowymi. Jak grzyby po deszczu w miastach powstają coraz to nowsze miejscówki, gdzie zasmakować można kuchni roślinnej. Za ciosem idą również Katowice, gdzie znaleźć można kilka prawdziwych wege perełek. Zobaczcie sześć najlepszych naszym zdaniem knajp w mieście, gdzie zjemy najpyszniejsze wegańskie wrapy, burgery czy pizze z wege serem.

1. Bujna, ul. Mielęckiego 10

Katowiczanom nie trzeba jej przedstawiać. Bujna swoją nazwą nawiązuje od urodzaju i obfitości, jaką dają nam zioła, warzywa i owoce. Działa już od pięciu lat i karmi mieszkańców najlepszymi wegańskimi wrapami pod słońcem. Ta zawijana w pszenny placek potrawa to ich specjalność, podobnie jak soj-dogi, czyli sojowa odsłona tradycyjnych mięsnych hot-dogów.

Wrapy dostaniemy tu w najrozmaitszych odsłonach: z tofu, seitanem, tempehem, falafelem czy wege gyrosem, czyli proteiną sojową.

Wszystko z dodatkiem najrozmaitszych warzyw, sosów i sera wegańskiego. Palce lizać! Oprócz wrapów w Bujnej zjemy tradycyjne dania obiadowe w bezmięsnej odsłonie i napijemy się kawy z kardamonem po indyjsku. Restauracja w ostatnich tygodniach zmieniła lokalizację i teraz znajdziemy ją przy ul. Mielęckiego 10 w Katowicach.

2. Dobra Karma,  ul. św. Jacka 1

Dobra Karma powstała z potrzeby serca, ducha i brzucha – tłumaczą jej twórcy. I to się zgadza, bo od dziewięciu lat knajpa urzeka nas artystycznym wnętrzem i zapachem wypiekanej pizzy. Restauracja oferuje kuchnię według Pięciu Przemian, która opiera się na starej chińskiej medycynie. Zjemy tu zarówno dania obiadowe np. kotleciki soczewicowo-ryżowe, sezonowe sałatki, czy najlepsze na świecie wegańskie lody.

Jednak to, za co Katowiczanie pokochali Karmę najbardziej to najlepsza w mieście wegańska pizza.

Ciasto z mąki pełnoziarnistej przygotowywane jest zgodnie z sycylijskimi recepturami i smakuje znakomicie, szczególnie z takimi dodatkami jak wege pepperoni, pasta truflowa czy czarna fasola. Dobra Karma to coś więcej niż restauracja. To część lokalnej społeczności, która współpracuje m.in. z Pracownią Projektową „Profil-Art”, KarmaJogą, AsiMiną, Pestką i grupą projektową Tukej.

3. Nieinaczej

Dwa lata temu, w miejscu dawnego baru Pokrzep się, koledzy zdecydowali się otworzyć pierwszą w mieście burgerownię bez mięsa. Otwarcie przyciągnęło tłumy ciekawych – również zwolenników mięsa, którzy zachwyceni smakiem tych wege burgerów zostali im wierni do dzisiaj.

Nie ma żadnych wątpliwości, że Nieinaczej to miejsce, gdzie zjemy obecnie najlepsze bezmięsne burgery w Katowicach.

Wybór jest ogromny, a każda z opcji nie zawiera żadnych składników pochodzenia zwierzęcego. Zamiast mięsa, w bułce znajdziemy m.in seitan, nazywany chińskim „mięsem”, kotlet z zielonej soczewicy z dodatkiem glonów nori, jackfruita, czyli szarpany owoc drzewa chlebowego lub klasyczne marynowane tofu i falafel. Oprócz kotleta w bułce mamy sporą ilość warzyw, pikli czy dowolny sos, w tym wegański majonez. Do burgera serwowane są frytki belgijskie, smażone oczywiście na oleju roślinnym. Wszystko to jest pyszne, niezwykle sycące i smakuje nawet „mięsolubnym”. Od niedawna w ofercie baru znajdziemy popularnego Beyond Burgera i burgera Linda McCartney’s. Pyszności zjemy w niewielkim lokalu na Tylnej Mariackiej lub zamówimy z dowozem pod same drzwi. Mniam!

4. Botanika

Kawiarnia, restauracja i ogród botaniczny w jednym. Działająca przy ulicy Sienkiewicza 27 w Katowicach Botanika to miejsce o nowoczesnym, ale jednocześnie przytulnym i stylowym wystroju. Meble w pastelowych kolorach pasują do ścian i tapet, które imitują korę drzew. Wewnątrz lokalu znajduje się ogród wertykalny z żywymi roślinami, a na ścianach wiszą ozdobne kwiaty w towarzystwie ziół.

Całość przestrzeni Botaniki jest dopełniona dwoma biblioteczkami, w których można znaleźć książki na tematy związane z odżywianiem, zdrowym stylem życia, uprawą roślin.

To obowiązkowe miejsce na katowickiej mapie, jeśli mamy ochotę na kawę, a parzą ją tutaj nie byle jaką. Botanika specjalizuje się doskonałej kawie, przygotowywanej przy pomocy „białego orła”, czyli profesjonalnego ekspresu do kawy Victoria – White Eagle 358. Do kawy proponujemy wegańskie wypieki, które dostaniemy również w wersji bezglutenowej i niesłodzonej. Rano warto wpaść do Botaniki na tofucznicę, pudding lub granolę, a po południu na lunch składający się z codziennie nowych pozycji.

5. Vege Szama

Katowiczanie uwielbiają Vege Szamę głównie dlatego, że można zjeść tutaj smacznie, do syta i w bardzo dobrej cenie.

Działające przy ul. Kościuszki 36 wegetariańskie bistro to codziennie nowe dania obiadowe w bezmięsnej wersji.

Najpopularniejszy jest gyros sojowy podawany z frytkami, surówkami i sosem tzatziki. Oprócz tego zjemy tu doskonałą tortillę na wiele sposobów np. z falafelem, boczniakami czy tofu, domową zupę jarzynową lub kalarepową czy makaron penne z warzywami, orzeszkami ziemnymi i płatkami drożdżowymi. Podobnie jak we wspomnianej wcześniej burgerowni Nieinaczej – Vege Szama wprowadziła niedawno do swojej oferty popularnego Beyond Burgera i Lindę McCartney’s.

6. Złoty Osioł

Listę zamyka katowicki wege klasyk. Złotego Osła nie trzeba w tym mieście nikomu przedstawiać. Wegetariański bar znajdujący się w samym centrum Katowic codziennie proponuje najrozmaitsze wege dania inspirowane kuchnią z całego świata. Po kolorowym wnętrzu, utrzymanym w stylu boho, unosi się zapach tajskich przypraw i świeżych ziół. Zjemy tu m.in. curry warzywne po tajsku, ciecierzycę po marokańsku, makaron ryżowy z miso, spaghetti po azjatycku z sosem orzechowym, lazanię z polenty z botwinką, naleśniki z farszem do ruskich pierogów czy zapiekankę bałkańską. Dostępny jest też bar sałatkowy, a w nim uwielbiane przez klientów ziemniaczki z dodatkiem orzechów ziemnych. Uwierzcie nam, to tylko wierzchołek góry lodowej.

Złoty Osioł ma tak szeroko rozbudowane menu, że najbardziej wymagający weganin znajdzie coś dla siebie.

A gdzie wy najczęściej wybieracie się na wegańskie i wegetariańskie lunche?

Tekst: Agnieszka Pastor

FOODIE