Previous Slide Icon Next Slide Icon
Play Daily Button Pause Daily Button
Exit Daily Button

5 najlepszych deserów w Warszawie na tłusty czwartek, które są dobrą alternatywą dla pączka

W tłusty czwartek świat kręci się wokół pączka. Znudzonym lukrowanymi drożdżami polecamy jednak 5 innych deserów, które warto spróbować w Warszawie.
.get_the_title().

Poniższe propozycje możecie wykorzystać nie tylko jutro, ale też podczas gorszego nastroju. Daleko nam jednak do teorii, że deser służy wyłącznie przełykaniu problemów – nie ma przecież nic lepszego niż świętowanie dobrego dnia deserem. Smacznego!

1. Tarta tatin w alewino

Źródło zdjęcia: goodtoknow.co.uk

Najlepiej wydane 28 zł w mieście i świetny akompaniament dla wyjątkowych okazji. Ciężka od jabłkowego farszu tarta, serwowana w towarzystwie lodów werbenowych i… foie gras. Przyjemność, która należy się wszystkim, nie tylko koneserom fine diningu. Ślinianki pobudza struktura, połączenie ciepłego z chłodnym i dyskretna obecność płatków z wątróbki.

2. Tartoletka Orinoko w cukierni Lukullus

Źródło: cukiernialukullus.pl

W przypadku Lukullusa proponujemy zastosować zasadę „weź dwie”. Na wszelki wypadek, gdyby tęsknota za kruchym kakaowcem dopadła cię prędzej, niż myślisz. W rundzie finałowej zmierzyła się tartoletka z chrupiącą warstwą orzechów laskowych i ptyś wypełniony musem z marakui. Wizytę w Lukullusie polecamy zwłaszcza zwolennikom masła.

3. Budino w Mące i Wodzie

zdj. Piotr Tuora

Delikatne, kremowe i w rozsądnej cenie. Do tego można je zjeść przy barze. Najlepiej smakuje po dostarczeniu odpowiedniej porcji mąki, wody i masła w postaci dania głównego. Nawet jeśli wydaje ci się, że już nic nie zmieścisz, po spróbowaniu wierzchu obsypanego czekoladowymi wiórkami zmienisz zdanie.

4. Cannolo Siciliano w La Bomboniera

źródło: labomboniera.pl

Kolejny reprezentant włoskiej frakcji deserowej. Chrupiąca rurka nabita kremem na bazie ricotty, serwowana z kandyzowaną pomarańczową skórką. Do pełni szczęścia brakuje wyłącznie słońca, espresso przy barze i pokrzykiwania „allora!”.

5. Naleśniki z jabłkiem i śmietaną w Barze Bambino

źródło: streetfoodpolska

Blisko nam też do klasyków i sentymentów. Właściwie chętnie uznalibyśmy za deser również jagodowy wypływ z pierogów w sezonie letnim i leniwe z masłem. Tam deser twój, gdzie mąka twoja. I gdzie kolejka w Barze Bambino.

Tekst: PS

FOODIE