Unimeat – wegańskie mięso wytwarzane z niedoskonałych produktów, które w przeciwnym razie zostałyby wyrzucone

Unlimeat oferuje mięso, które smakiem i konsystencją przypomina wołowinę, a jednocześnie jest produktem przyjaznym dla środowiska.
.get_the_title().

Zikooin, producent żywności z Korei Południowej, opracował nową wegańską alternatywę dla mięsa. Unlimeat wygląda jak cienko skrojone plasterki wołowiny i tak też smakuje.

Produkt wytwarzany jest z ziaren, owsa oraz orzechów. Wykorzystane składniki w przeciwnym wypadku zostałyby wyrzucone.

Dzięki opatentowanej przez firmę technologii kompresji białek, wszystkie składniki są łączone, a gotowy produkt uzyskuje bardzo mięsną konsystencję. Firma oświadczyła, że ​​proces produkcyjny został już zatwierdzony przez amerykański Urząd ds. Żywności i Leków.

źródło: unlimeat

Korzystanie z często marnowanej żywności jest to nie tylko mądrym wyborem środowiskowym i ekonomicznym, ale i marketingowym, który zachęci do kupna konsumentów dbających o zrównoważony rozwój. A Zikooin na pewno zadba, by w dobry sposób podkreślić cały proces ekologicznej produkcji na opakowaniu.

Unlimeat może okazać się strzałem w dziesiątkę, ponieważ forma wołowiny krojonej w cienkie plastry wyróżnia się na tle wszechobecnych roślinnych burgerów, kiełbasek, wędlin i nuggetsów.

źródło: unlimeat

Dużym wyzwaniem przy tworzeniu wegańskich odpowiedników wołowiny jest odtworzenie odpowiedniej tekstury. Niektórzy opracowują bardziej wyrafinowane roślinne wersje, drukując wołowinę w 3D lub tworząc ją w laboratorium. One zapewne będą najlepiej naśladować teksturę wołowiny. Musi jednak minąć jeszcze kilka dobrych lat zanim będziemy mogli wybrać te opcje w sklepie. Zikooin sprytnie wprowadza swój produkt najpierw na rynek amerykański, chcąc w ten sposób wyprzedzić konkurentów pracujących nad podobnym produktem. Unlimeat do wiosny pojawi się w supermarketach w Nowym Jorku. Przez jakiś czas będzie też dostępny w kilku restauracjach w San Francisco.

W kwietniu firma zacznie sprzedawać Unlimeat przez internet, by później ruszyć z dystrybucją do Hongkongu, Singapuru, Tajwanu i Chin. Czekamy też na Europę!

źródło: unlimeat

Zdjęcie główne: Unlimeat
Tekst: Marta Mankiewicz