Previous Slide Icon Next Slide Icon
Play Daily Button Pause Daily Button
Exit Daily Button

W tej restauracji do posiłków zamiast wina sprzedają marihuanę 

Lowell Cafe to miejsce, gdzie będzie można zamówić obiad i całkowicie legalnie spalić przy nim jointa lub wybrać posiłek z dodatkiem konopi.
.get_the_title().

West Hollywood to modna dzielnica w Los Angeles znana z intensywnego życia nocnego. To właśnie tam 1 października otwiera się Lowell Cafe – restauracja, w której główną rolę będzie grała marihuana pod wieloma postaciami.

To pierwsza restauracja w Stanach Zjednoczonych z licencją na konsumpcję konopi, co oznacza, że ​​właściciele mogą legalnie sprzedawać jointy, marihuanę, gotowe produkty z jej dodatkiem, koncentraty i ekstrakty.

Odwiedzający będą mogli skonsumować zakup na miejscu lub zamówić posiłki z marihuaną ze specjalnego menu stworzonego przez szefową kuchni Andreę Drummer, na Instagramie znaną jako canna_queen71.

ŹRÓDŁO: LOWELL CAFE

Żeby było jasne, w lokalu istnieją też pewne zasady – po pierwsze, aby w ogóle wejść do restauracji, trzeba mieć ukończone 21 lat i ważny dokument tożsamości.

Lokal będzie czynny codziennie od 10:00 do 2:00, ale marihuanę będzie można kupić na miejscu tylko do godziny 21:50. Jednak nie oznacza to, że po 22:00 kuchnia będzie zamknięta, a marihuana niedozwolona.

Istnieją też pewne ograniczenia – jedna osoba będzie mogła przebywać w restauracji maksymalnie półtorej godziny, co ma umożliwić rotację gości.

Nic dziwnego, że Lowell Cafe narzuca czas odwiedzin. Już przed samym hucznym otwarciem ma rezerwacje na 30 dni do przodu.

Na chcących spróbować dań z marihuaną w restauracji będą czekali „Flower Hosts”, którzy pomogą zdecydować, co zamówić – opowiedzą, jakie szczepy są dostępne, a także jakie są ich skutki i pochodzenie.

ŹRÓDŁO: LOWELL CAFE

Jeśli chodzi o jedzenie, to szefowa kuchni Andrea Drummer z dyplomem z francuskiej Le Cordon Bleu tworzy naprawdę ciekawie brzmiące dania. W menu znajdzie się m.in. chrupiący wieprzowy brzuch w sfermentowanej paście miso czy kanapka ze smażonym kurczakiem, która wygląda niebiańsko. Udostępnione przez lokal menu zdradza jeszcze potrawy takie jak grillowane brzoskwinie z burratą, chrupiące brukselki oraz deser o nieco zabawnej nazwie FL(HIGH)T. Są też koktajne konopne. Jakie będzie menu? – Ma uzupełniać wyostrzone zmysły wynikające z konsumpcji konopi – podkreśla szefowa kuchni.

Zdjęcie główne: Lowell Cafe
Tekst: Marta Mankiewicz

FOODIE