Warszawa wśród najlepszych miast dla miłośników kraftów według CNN
Browary kraftowe nie mają w Polsce zbyt długiej historii. Ich rozwój to właściwie kwestia ostatniej dekady, kiedy to ich obecność na rynku alkoholowym zaczęła powoli przenikać do świadomości konsumentów i stanowić coraz poważniejszą konkurencję dla popularnych marek piwnych.
Tym bardziej możemy być z siebie dumni, skoro po około dziesięciu latach pracy nad produkcją polskich kraftów, CNN umieszcza Warszawę na szlaku piętnastu najatrakcyjniejszych miast dla piwoszy na świecie.
W rankingu znalazły się ponadto między innymi Berlin, Budapeszt, Melbourne, Portland, Tokio czy Bruksela.
Rafał Kowalczyk, jeden z najbardziej znanych polskich sensoryków piwa i właściciel lokalu Jabeerwocky, nie jest zaskoczony wyborem autorów zestawienia. Według eksperta, ponieważ w przeciwieństwie do Belgii czy Niemiec brakuje nam wieloletniej tradycji warzenia browaru, chętniej eksperymentujemy i jesteśmy otwarci na czerpanie piwnych inspiracji z innych kultur. Sytuację na rynku browarów w Polsce Kowalczyk porównuje do okresu prohibicji w USA, po której Stany Zjednoczone musiały od zera ustalić zasady funkcjonowania rynku alkoholi.
– Podobnie jak Amerykanie, przeszliśmy tę samą drogę z browarami kraftowymi w Polsce. Ale my zrobiliśmy to szybciej! – mówi Kowalczyk.
CNN szczególnie poleca w Warszawie wizytę w Kuflach i Kapslach na Nowogrodzkiej, gdzie można spróbować na przykład Ataku Chmielu z browaru Pinta. Ta rekomendacja jest o tyle znamienna, że początek kraftowej rewolucji w Polsce związany jest właśnie z rozpoczęciem produkcji w Pincie. Niewątpliwie więc taką sentymentalną podróż powinien zafundować sobie każdy prawdziwy znawca piwa. CNN doceniło również browar Artezan, którego wytworów spróbujecie w firmowym pubie na Moniuszki.
Od siebie polecimy wam dodatkowo Cuda na Kiju, Drugie Dno czy wszystkie lokalizacje Piw Paw. Z żadnego z tych miejsc nie wyjdziecie spragnieni!
Według raportu Polskiego Stowarzyszenia Browarów Rzemieślniczych podsumowującego produkcję zrzeszonych w ramach stowarzyszenia browarów za rok 2018, wobec prawie 41 milionów hektolitrów piwa wyprodukowanego w Polsce łącznie w trzech segmentach rynku (koncernowy, regionalny i kraftowy/rzemieślniczy), udział piw kraftowych plasuje się w okolicach 0,5 proc. Niby niedużo, ale jednocześnie w 2018 roku pojawiło się aż 357 premierowych piw rzemieślniczych. Czyli średnio jeden nowy kraft dziennie!
Skoro już na początku naszej kraftowej kariery jesteśmy tak doceniani na tle konkurencji z całego świata, to aż nie możemy się doczekać, co będzie dalej!
Tekst: KG