Previous Slide Icon Next Slide Icon
Play Daily Button Pause Daily Button
Exit Daily Button

Zdjęcia psów ze schroniska na pudełkach pizzy, czyli przez żołądek do serca!

Zamawiając pizzę, klienci dostają również ulotkę ze zdjęciem psa, który z pewnością będzie wdzięczny za nowy dom.
.get_the_title().

Pizzeria Pizza & Wing Co. w Amherst w stanie Nowy Jork pomaga organizacji społecznej. Do swoich pudełek na pizzę dołącza ulotki przedstawiające psy ze schroniska, które klienci mogą adoptować. Dla ludzi z dobrym sercem jest także nagroda.

Każdy, kto przyjdzie do pizzerii z adoptowanym psiakiem z ulotki, otrzyma kupon podarunkowy o wartości 50 dolarów do wykorzystania w lokalu.

źródło: fanpage Niagara SPCA

Autorką tego wyjątkowego pomysłu jest Mary Alloy, właścicielka pizzerii. Alloy wraz z trojgiem swoich dzieci zaczęła pracować jako wolontariuszka w Niagara Society for the Prevention of Cruelty to Animals (SPCA), stowarzyszeniu, które zajmuje się zapobieganiem okrucieństwu wobec zwierząt.

Alloy współpracowała z Kimberly LaRussa, koordynatorką SPCA, która szukała sposobów na to, by zwierzęta dostały nowy dom.

Pewnej nocy Kimberly napisała do mnie SMS-a: „Hej, co byś powiedziała na umieszczenie zdjęć psów na pudełkach pizzy?” – od razu wiedziałam, że to genialny plan i natychmiast zabrałam się do pracy nad tym pomysłem – mówi Alloy. Reakcja klientów pizzerii przeszła wszelkie oczekiwania.

źródło: fanpage Niagara SPCA

Ludzie pokochali adopcyjną inicjatywę. Pierwszy pies – Larry – został zaadoptowany już na drugi dzień jej trwania.

Zainteresowanie akcją i wsparcie ze strony społeczności SPCA były ogromne – mówi LaRussa. 

Dzięki całej inicjatywie wzrosła także sprzedaż pizzy. Do tej pory tygodniowo sprzedawało się od 600 do 800 pudełek, a teraz w trzy dni liczba przekroczyła 500 zamówionych pizz. Jednak to nie zyski finansowe były dla Alloy priorytetem. Właścicielka pizzerii stale angażuje się w opiekę hospicyjną, działa z organizacjami medycznymi non-profit, ośrodkami autyzmu, szpitalami dziecięcymi i schroniskami dla zwierząt. – Staram się robić wszystko, co mogę dla potrzebujących. W lokalu mamy również skrzynki na datki – dodaje.

źródło: unsplash

Zarówno pizzeria, jak i schronisko zostały zalane telefonami i wiadomościami na temat adopcji zwierząt. Organizatorki akcji nie planują kończyć akcji. Alloy powiedziała, że będzie ją kontynuowała „tak długo, jak to będzie konieczne”.

Tekst: Marta Mankiewicz

FOODIE